SKŁADNIKI:
- NA 15 ŚREDNICH PLACKÓW:
- 4 duże ziemniaki
- 4 średnie buraczki
- 2 jaja
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka ziarenek smaku
- pieprz
- 2- 3 łyżki mąki
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- olej do smażenia DODATKI:
- kwaśna śmietana
- marynowane grzyby (kurki, podgrzybki, borowiki)
- cebula dymka
- papryka (grillowana, świeża lub konserwowa)
- małe ogórki kiszone
- mrożone krewetki tygrysie (na marynatę na 10 sztuk : 1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżeczka soku z limonki, pieprz)
- masło
- ząbek czosnku
- świeży koper
- sól
WERSJA NR 1:
KREWETKI:
Krewetki przelać zimną wodą by się rozmroziły i osuszyć ręcznikiem papierowym. Przygotować marynatę (1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżeczka soku z limonki, pieprz - na 10 krewetek). Połączyć składniki, trzymać krewetki w lodówce. Liczę po 5 krewetek na jedną porcję - porcji z podanych składników na placki wyszło 5 (po 3 średnie placuszki na osobę)
PLACKI:
Buraki ugotować w całości, do miękkości. Można też je upiec w piekarniku. Ostudzić. Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, tak samo ostudzone buraczki. Wymieszać. Odczekać chwilę i odlać nadmiar soku. doprawić solą, pieprzem, sosem sojowym i ziarenkami smaku, dodać jaja, mąkę - wymieszać dokładnie. Smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron. Jeśli w cieście będzie odkładać się nadmiar soku - odlać. Osuszyć na ręcznikach papierowych, trzymać placki w cieple.
Ogórki kroić w plastry, cebulkę też. Paprykę w paski.Krewetki osuszyć nieco z marynaty. Usmażyć na rozgrzanym maśle. Pod koniec posypać solą i dodać czosnek. Gotowe placki układać na talerzu po trzy sztuki. Przekładać kwaśną śmietaną. Pomiędzy placki wkładać: ogórki, cebulkę, paprykę, następnie grzybki z octu i cebulkę jako drugą warstwę, a na wierzch krewetki z czosnkiem. Posypać koperkiem.
Krewetki przelać zimną wodą by się rozmroziły i osuszyć ręcznikiem papierowym. Przygotować marynatę (1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżeczka soku z limonki, pieprz - na 10 krewetek). Połączyć składniki, trzymać krewetki w lodówce. Liczę po 5 krewetek na jedną porcję - porcji z podanych składników na placki wyszło 5 (po 3 średnie placuszki na osobę)
PLACKI:
Buraki ugotować w całości, do miękkości. Można też je upiec w piekarniku. Ostudzić. Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, tak samo ostudzone buraczki. Wymieszać. Odczekać chwilę i odlać nadmiar soku. doprawić solą, pieprzem, sosem sojowym i ziarenkami smaku, dodać jaja, mąkę - wymieszać dokładnie. Smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron. Jeśli w cieście będzie odkładać się nadmiar soku - odlać. Osuszyć na ręcznikach papierowych, trzymać placki w cieple.
Ogórki kroić w plastry, cebulkę też. Paprykę w paski.Krewetki osuszyć nieco z marynaty. Usmażyć na rozgrzanym maśle. Pod koniec posypać solą i dodać czosnek. Gotowe placki układać na talerzu po trzy sztuki. Przekładać kwaśną śmietaną. Pomiędzy placki wkładać: ogórki, cebulkę, paprykę, następnie grzybki z octu i cebulkę jako drugą warstwę, a na wierzch krewetki z czosnkiem. Posypać koperkiem.
WERSJA II:
Krwawe placki z sosem cebulowo-śliwkowym
Pr
SKŁADNIKI:- NA 15 ŚREDNICH PLACKÓW - składniki powyżej
- SOS:
- 2 cebulki białe
- 1 cebula czerwona
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- garść suszonych kapeluszy kanii (lub innych grzybków)
- szklanka wody
- 1/2 kostki rosołowej (wołowej)
- 1 kostka cebulowa Knorr
- 1 kieliszek (40 ml) japońskiego wina śliwkowego
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 1 łyżka mąki
- sos sojowy
- pieprz
- olej do smażenia
Przygotować sos - na patelni rozpuścić dwie łyżki masła, dusić cebulę pokrojoną w półplasterki, około 10 minut. dodać kilka suszonych, opłukanych dokładnie kapeluszy grzybów (np kanii), kosteczkę cebulową Knorr, kostkę rosołową, zalać winem, przemieszać, dodać 1/4 szklanki wody. Dusić dalej kilka minut. Do reszty zimnej wody dodać mąkę i śmietanę, wymieszać dokładnie, dodać na patelnię, mieszać do uzyskania gęstej konsystencji. Doprawić dobrze sosem sojowym i pieprzem, dosypać natkę, przemieszać. Podawać placki przełożone sosem warstwowo - jak torcik. Całość ozdobić jeszcze kleksem kwaśnej śmietany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)