Mamy słabość do kanapek. W Toruniu jest cudowna kawiarnia, w której można zjeść panini w zaskakujących połączeniach. Takie panini to idealne posiłek lunchowy, ale... ma swoją wadę w postaci... białego pieczywa. Postanowiłyśmy zrobić własne panini - od a do z :) Pomysł wykiełkował już w niedzielę, trzeba było tylko kupić potrzebne składniki i
Voilà!
SKŁADNIKI:
bułki z otrębami (4 sztuki):
(inspiracja: Pracownia Wypieków)
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 1 łyżeczka soli morskiej prowansalskiej
- 300 g mąki pszennej typ 650
- 50 g otrębów (mix pszennych i owsianych)
- 200 ml lekko ciepłej wody
- olej rzepakowy do wysmarowania
na 2 kanapki panini:
- 2 bułki z otrębami*
- mix oliwek zielonych i czarnych (80 g)
- 1 ząbek czosnku
- 2 fileciki anchois
- 2 łyżki oliwy z suszonych pomidorków
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2 plastry bakłażana (50 g)
- 2 plastry cukinii (50 g)
- 4 kawałki czerwonej papryki (100 g)
- 4 plastry mozzarelli (60 g)
- 4 suszone pomidory (20 g)
- 6 listków świeżej bazylii
- sól morska prowansalska
- pieprz (opcjonalnie)
* jedna bułka waży 100-125 g
PRZYGOTOWANIE:
Drożdże wymieszać w miseczce z cukrem i 2 łyżkami wody, odstawić w ciepłe miejsce na 10 minut.
Mąkę przesiać do miski, dodać otręby, sól, szklankę wody i rozczyn drożdżowy. Wyrobić ciasto na blacie, podsypując w razie potrzeby mąką. Umieścić w misce lub na desce, posmarować olejem. Przykryć ściereczką, odstawić na 60 minut do wyrośnięcia. Z ciasta uformować długi wałek, przeciąć go nożem w trzech miejscach tworząc 4 podłużne bułki. Umieścić je na oprószonej blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować olejem. Odstawić na kolejne 60 minut.
Przed końcem oczekiwania rozgrzać piekarnik do 230 stopni. Wstawiając blachę z bułkami, na dnie piekarnika umieścić naczynie z wodą lub kostkami lodu. Piec 10 minut w tej temperaturze (w tym pierwsze 5 minut tylko od dołu), 5 minut góra/dół. Zmniejszyć temp do 190 i piec jeszcze 8-10 minut góra/dół. Celowo upiekłam blade bułki, aby potem podpiec je na karbowanej płycie grilla elektrycznego. Bułki ostudzić przy uchylonym, wyłączonym piekarniku.
Rozkrojone bułki podpiec na suchym grillu przez chwilę, z obciążeniem, z obu stron.
Oliwki zmiksować z czosnkiem, anchois i oliwą z pomidorów suszonych. Półcentymetrowe plastry bakłażana i cukinii oraz kawałki papryki podpiec z obu stron na posmarowanej oliwą płycie grilla. Spód pieczywa posmarować pastą z oliwek, obkładać kolejno bakłażanem, papryką, cukinią, plasterkami mozzarelli, pomidorkami, zwieńczając listkami bazylii. Podawać złożone w towarzystwie małych pomidorków :)
Smacznego!
A tu jeszcze szpak. A raczej paleta szpaków:) Jak zwykle czułam się obserwowana.