SKŁADNIKI:
sałatka:
Inspiracja: Kosher by design. Teens and 20-somethings
- 500 g małych ziemniaczków
- 1 mała czerwona cebula
- 1 łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżka pikantnej musztardy rosyjskiej
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2 łyżki octu jabłkowego
- sól, pieprz do smaku
- 400 g mięsa gulaszowego z indyka
- 150 g cukinii
- 1 mała czerwona cebula
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 1 małe jajko
- sól, pieprz
- przyprawa do mięs (opcjonalnie)
Ziemniaczki umyć, wyszorować skórkę. Ugotować i ostudzić. Przekroić na połówki, a większe na ćwiartki i umieścić w misce. Dodać koperek, pokrojoną w piórka cebulkę, doprawić solą i pieprzem. W miseczce wymieszać oliwę z octem i musztardą, dodać do ziemniaków i wymieszać. Jest to sałatka ziemniaczana w wersji light - bez majonezu. Podawać na zimno jako dodatek do potraw mięsnych. Idealnie pasuje na Wielkanoc, a zamkniętą w pudełeczku można zabrać na lunch do pracy.
Mięso zmielić w maszynce (może być każde inne, także wieprzowe, ale powinno być chude). Cukinię zetrzeć, posolić i odstawić na 15 minut, po czym odcisnąć dokładnie z nadmiaru soku i dodać do mięsa. Cebulkę posiekać bardzo drobno, także dodać. Wbić jajko, całość doprawić ziołami, solą i pieprzem. Można dodać ulubioną mieszankę przypraw do mięs. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Łyżką nakładać masę mięsną, formować osiem okrągłych kotlecików. Piec 30 minut. Można też usmażyć na oleju, ale to też jest wersja "light":) Podawać z sałatką z ziemniaków. Idealnie do tego zestawu pasuje sos jogurtowy z dużą ilością zieleniny.
O nie! Co za cuda! Burgery z cukinią, muszą być pyszne! Dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba pomysł na burgery!
OdpowiedzUsuńAle myślę, że sałatka musi być super - przypomina moją ulubioną austriacką sałatkę ziemniaczaną!
Pozdrawiam!
Prawdziwa wiosna na talerzu:)
OdpowiedzUsuńna te ziemniaczki to mam wielką ochotę!
OdpowiedzUsuńŚwietne! Chcę do Ciebie na takie jedzonko:D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za postępy w pracy ;-)
OdpowiedzUsuńA na jedzonko takie chętnie bym wpadła, a co!
Nie wiem które mi się bardziej podoba. Pierwsze czy drugie? Razem, świetna para
OdpowiedzUsuń.
ps. tez piszesz mgr? Ja mam już 20 stron, idzie jak po grudzie;)
Wiosna wiosna idzie:) Polecam cały zestaw:)Bo jakoś tak się skomponował, że musiałam wystawić to razem.
OdpowiedzUsuńArven- trzymaj kciuki, przyda się wsparcie;)I zapraszam na poczęstunek:)
Atria- piszę. I życzę Tobie wytrwania :D Ja muszę mieć niby tylko ok. 40 stron, ale do tego dyplom malarski, serię prac z witrażu, aneks z rysunku i kilka stron obrony prac malarskich, więc trochę tego jest:)
Jak zwykle rozpusta. Burgerów nie przepuszczę, MUSZĘ je zrobić!
OdpowiedzUsuń