Przedstawiam mamie swój plan - jego plusy i minusy. Nie mamy odpowiedniej blaszki (coś się wykombinuje) i brzegi na pewno opadną (to może pianka z białek?). I nie będzie taki słodki (duży plus) ... i będzie miał zupełnie inne kolory niż tradycyjny...
Z naszych kombinacji powstaje ten oto mazurek - o nieidealnym kształcie i idealnym smaku. Ciemny, kruchy spód, przypieczona pianka i masa czekoladowo-porzeczkowo-serowa, która ma cudowny, przyciągający kolor... Mimo nieidealnego kształtu jesteśmy z mamą bardzo zadowolone z efektu :)
SKŁADNIKI:
ciasto:
- 2 żółtka
- pół szkl. cukru pudru
- 1 i 3/4 szkl. mąki
- 150 g masła
- szczypta soli
- 2 łyżki kakao
- odrobina masła i bułki tartej do wysypania formy
- 4 kostki gorzkiej czekolady - starte
pianka: - 2 białka
- pół szkl. cukru pudru
- masa
- 3 łyżki przetartek konfitury porzeczkowej
- 150 g białej czekolady
- 125 g serka Philadelphia|
do ozdoby: - dowolne, pokruszone orzechy
PRZYGOTOWANIE:
Przygotować ciasto:
Mąkę wymieszać z cukrem, dodać szczyptę soli i kakao. Dodać pokrojone masło i żółtka i zagnieść gładkie ciasto. Rozwałkować, wyłożyć formę (u mnie połowa dużej formy - 22 x 19 cm, ale ciasta spokojnie starczy np. na prostokątną formę do tarty), podnosząc lekko brzegi. Ponakłuwać widelcem i włożyć do lodówki na minimum godzinę (lub na 15 minut do zamrażarki).
Rozgrzać piekarnik z termoobiegiem do temp. 170-175 stopni C.
Ubić pianę z cukrem na sztywno. Przy pomocy szprycy (lub prowizorycznego worka - jak w naszym przypadku:)) na zimne ciasto nałożyć wzdłuż brzegów piankę. Wstawić do piekarnika na 15-20 minut (aż pianka będzie lekko przyrumieniona.
Wyciągnąć z piekarnika i posypać jeszcze ciepłe ciasto startą, gorzką czekoladą. Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Przygotować masę:
Rozpuścić białą czekoladę w kąpieli wodnej. Lekko przestudzić. Wymieszać z trzema pełnymi łyżkami przetartej przez sitko konfitury porzeczkowej. Dodać serek i zmiksować na gładką masę.
Wylać masę na zimne ciasto. Wygładzić. Posypać orzechami.
Mazurka schłodzić. Będzie gotowy po ok. 2 godzinach :)
***
Drodzy Czytelnicy, korzystając z okazji, składamy Wam serdeczne życzenia... ;)
Niespotykanie spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych
OdpowiedzUsuńpełnych słońca w sercu i na niebie,
urokliwej atmosfery skąpanej w autentycznej życzliwości
Kamilo, Tobie również życzę spokojnych, wesołych i pysznych świąt... :)
UsuńWcale się nie dziwię, że jesteście zadowolone, wydaje się apetyczny. Zapisuję na przyszły rok ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i wielu kolejnych inspirujących wpisów i przepisów życzę.
Wspaniałych i radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten fiolet na mazurku
OdpowiedzUsuńpięknych
Świąt
Fioletowy środek wyjadłabym łyżeczką! Cudowny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny mazurek :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńw końcu coś innego po tonach kajmakowych i czekoladowych:) Oryginalnie:) Wspaniale:)
OdpowiedzUsuń