czwartek, 29 grudnia 2011

Melon z prosciutto

Zapach książek, szelest kartek... Lubię czytać, zwłaszcza te książki, które sprawiają, że przenoszę się w zupełnie inne miejsca. Po raz kolejny dzięki Marlenie de Blasi poczułam leśne aromaty, wysłuchałam kolejnej porcji toskańskich opowieści i poczułam się głodna...
W płytkich talerzach do zupy o krawędziach w kwiaty pojawia się fine pasto - ostatni posiłek. Ricotta z owczego mleka z poprzedniego wieczoru - ugotowanego i ochłodzonego - z dodatkiem dzisiejszego mleka, całość podgrzana ponownie. Ri-cotta, ponownie ugotowana. Jak prosty potrafi być język włoski. Ze śladami starego wiklinowego koszyka, w którym była osączana cały dzień, miejscami jest bielsza niż biel porcelany, a grube strużki miodu kasztanowego, którym jest polana, przypominają mi syrop klonowy na śniegu i trzecioklasistów - w tym mojego własnego - w czerwonych gumowcach maszerujących w zimie po lesie. Młynki do pieprzu przekazujemy jedno drugiemu. Miód i pieprz. Renesansowy duet smaków odzwierciedlający życie. Słodkie i ostre. Dolce forte. Dolcesalato. Miód łagodzi. Pieprz drapie. Czym byłoby w życiu jedno bez drugiego?
Marlena de Blasi, Lavinia i jej córki. Toskańska opowieść


Czy to nie działa na wyobraźnię... i apetyt?
Włoskie "Melone e prosciutto" z malinowym dressingiem i różowym pieprzem powinno zaspokoić pierwszy głód. Lato zimą? Czemu nie!



SKŁADNIKI:
(2 porcje)
  • 1 mały melon typu kantalupa
  • 4-8 bardzo cienkich plastrów szynki prosciutto
  • 1/2 szklanki malin - świeżych lub mrożonych
  • malinowy dressing (duża garść malin, łyżeczka jasnego miodu, łyżeczka octu winnego)
  • 2 garście rukoli
  • różowy pieprz - opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:
Melona obrać i pokroić. Każdy z kawałków owinąć szynką. Ułożyć na rukoli, posypać malinami i różowym pieprzem. 
Polać gotowym malinowym dressingiem lub przygotować własny, miksując dużą garść malin, przecierając mus przez sitko i mieszając z jasnym miodem i octem winnym. 



4 komentarze:

  1. Mniam, mniam, pychotka ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na moją wyobraźnię podziałały te strużki miodu kasztanowego ;-) Pyszna przekąska!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście lato zimą! Zrobię na Sylwestra. Powinno pasować do musującego wina, prawda?

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)