sobota, 27 lipca 2013

Zupa-krem z młodych ziemniaków z okrasą z kurek

Zupa. Już dawno jej u nas nie było. Gdy temperatury rosną ochota na zupę spada... na stole czasem pojawia się czasem tradycyjny chłodnik litewski, a ciepłe zupy wracają dopiero w czasie jesieni.



Tym razem jednak ochota przyszła wcześniej, a wraz z nią pojawił się pomysł na pyszną i kremową zupę ziemniaczaną z okrasą z kurek. I latem i jesienią będzie smakować wyśmienicie! Ta zupa nie wymaga dodatkowego zagęszczania, można ją ugotować na wywarze mięsnym lub rosole z kurczaka i jest na tyle sycąca, że drugie danie może nie być konieczne :)

środa, 24 lipca 2013

Gofry ziemniaczane z koperkiem

O ziemniaczanych gofrach marzyłam od jakichś dwóch lat. Książka "Waffles" wypatrzona w jednym z amerykańskich sklepów została wręcz specjalnie dla nich kupiona! :) Przepis poniżej jest już jednak moją wariacją, która odzwierciedla moje wyobrażenia o idealnych, wytrawnych gofrach... śniadaniowych.



Czyż to nie wygląda na śniadanie idealne? :) Porcja podana poniżej wystarcza zaledwie na 4 gofry, więc tym, którym rano dopisuje apetyt polecam zrobić podwójną.

PS. Nie musicie się martwić, że gofry zdominują Paletę Smaku, bo to ostatnia (na jakiś czas;)) gofrowa propozycja.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Gofry marchewkowo-waniliowe

To przedostatnia z gofrowych wariacji na jakiś czas (dopóki nie kupimy własnej gofrownicy:)). Waniliowo-marchewkowe gofry, które smakują tak, jak... marchewkowe ciasto.



Są miękkie, ale lekko chrupią po wystygnięciu na kratownicy, świetnie smakują z cukrem pudrem i wszelkimi konfiturami. To typowe gofry "śniadaniowe" - do porannej zbożowej kawy, lub "popołudniowe" - do herbaty rooibos z wanilią. Smakują wszystkim - małym i dużym. No, może "dużym" troszeczkę bardziej... :)

niedziela, 21 lipca 2013

Kotleciki mielone z kurczaka w bekonie z kolorową cukinią

Mam już swoją upragnioną maszynkę do mięsa - sprzęt, który kiedyś wydawał mi się niepotrzebną fanaberią (po przecież można kupić mięso już zmielone), ale od czasu, gdy zaczęłam pracować w kuchni stał się niezbędny także w tej domowej. Bo fakt, że można sobie wszystko samemu zmielić, mieć kontrolę nad tym procesem i wiedzieć co tam w środku jest, napawa jakąś taką pewnością w duchu "wiem co jem" :)



To dane jest idealne na obiad. Smakuje dobrze na ciepło i na zimno (z odrobiną octu balsamicznego) lub z razowym pieczywem, brązowym ryżem czy grillowanymi plastrami ugotowanych w mundurkach ziemniaków. W sam raz na niedzielę :)

sobota, 20 lipca 2013

Lody jogurtowe z poziomkami i jeżynami

Na hasło "deser najprostszy z możliwych" przychodzi mi na myśli kilka rzeczy. Zapieczone na szybko owoce pod kruszonką (crumble), domowy budyń waniliowy, gofry z bitą śmietaną i... lody. Ale nie te kręcone przy pomocy maszynki (choć są pyszne!), lecz te, które wystarczy przemieszać, przełożyć do foremki i zamrozić. Proste? Do dzieła!




To właśnie te lody, słynne "popsicles", w Polsce - po prostu lody na patyku. Po co mrozić owocowe jogurty popularnych marek, jeśli można skomponować swój własny jogurtowy smak? W środku jest tylko tyle cukru ile jest potrzebne, a całą swoją "moc" dają słodkie, dojrzałe owoce i odrobina skórki z cytryny. Voilà!

piątek, 19 lipca 2013

Piątkowa tortilla na szybko

Choć pora sprzyja raczej świeżym warzywom to całkiem niedawno firma Frosta dała nam do wypróbowania kilka rzeczy mrożonych ze swojej oferty. Zimą częściej posiłkujemy się mrożonymi warzywami z dobrych źródeł, które wydają nam się choć trochę lepsze niż te, które przebyły setki kilometrów ze szklarni. Teraz, żeby zrobić miejsce w zamrażarce na lody i owoce, zrobiłyśmy szybką kolację z dwoma produktami Frosty w roli głównej - zielonymi warzywami i rybą w sosie pomidorowym. Oto piątkowa tortilla na szybko :)



Zazwyczaj nie kupujemy gotowych dań, nie ufając marynatom i sosom pełnym konserwantów. Jest coś, co wyróżnia produkty Frosty na takim tle - mianowicie opis - czyli tabelka, didaskalia, podane wartości kaloryczne i zupełny brak konserwantów (w końcu mrożenie to jeden z najlepszych naturalnych sposobów "konserwowania":)). Dobra opcja dla zapracowanych!


czwartek, 18 lipca 2013

Kanapka i sałatka "3 sery"

Czy są tu jacyś seromaniacy? Właśnie widzę, że podnosi się las rąk :) Mamy dla Was coś specjalnego w lekkiej, letniej odsłonie. Po raz kolejny podrzucamy Wam bardziej inspirację niż przepis - oto kanapka i sałatka "3 sery".




Cheddar, lazur, kozia roladka. Sos miodowo-musztardowy, trochę sałaty, ciemne winogrona (cudnie pasują do serów!) i jeszcze odrobina warzyw. Oto przepis na sałatkę lub kanapkę - szybko i bez wysiłku! Polecamy zwłaszcza na lipcowe kolacje na tarasie (o ile macie środki na komary pod ręką:)).

środa, 17 lipca 2013

Grillowany kurczak z gorgonzolą na pomarańczowym pęczotto z morelami

Hasło: kolacja. Jest dobre wino, więc trzeba zrobić dobrą kolację... I może składniki nie są wyrafinowane - pierś z kurczaka, kasza, jakieś owoce, ale w tym właśnie tkwi wyzwanie! :)



Kilka dni temu przygotowałam Kasi właśnie taką kolację. Pyszny kurczak z nadzieniem z sera gorgonzola (serowe wnętrze zawsze się sprawdzi), pomarańczowe pęczotto (to akurat był eksperyment, ale bardzo udany) i lekko zgrillowane morele. Sycące i wyśmienite (i to nie moje zdanie;)). Bardzo polecam!

Ps. To nasz post nr 600 opublikowany na blogu! :)


poniedziałek, 15 lipca 2013

Gofry z parmezanem i dymką / gofrowa kanapka

Gofrowy weekend - muszę dodać, że zaplanowany. Sprzęt pożyczony, rękawy zakasane, a wszystko przez jedno zdjęcie, które gdzieś w zeszłym tygodniu rzuciło mi się w oczy i zupełnie zmieniło wyobrażenie o gofrach. Jonathan z The Candid Apetit zeserwował u siebie "Fried Chicken and Waffle Sandwiches" i już nic nie było takie samo. Znacie to uczucie, gdy widzicie jakieś zdjęcie i nie spoczniecie, dopóki tego nie przygotujecie? Tak było tym razem...




Na początku chciałam zrobić je dokładnie tak samo, ale brak sera cheddar w okolicznych sklepach skutecznie mnie zniechęcił :) Był włoski parmezan w lodówce i świeży dymka prosto z targu - powędrowały do ciasta. We wnętrzu gofrowej kanapki swoje miejsce znalazły kotleciki z indyka w chrupiącej, kukurydzianej panierce, ser lazur, sos miodowo-musztardowy i warzywa, które były pod ręką. To dopiero uczta! Polecam wszystkim, którzy chcą zachwycić znajomych na domówkach :)
Te gofry są lekko słodkie i lekko słone, z wyczuwalnym akcentem gruboziarnistego pieprzu. Zachowują się trochę jak biały chleb - niestety nie są chrupiące (choć można je podpiec w piekarniku), są za to bardzo puszyste (łatwo je "spłaszczyć":)) i trzeba je jeść możliwie na świeżo (to akurat zaleta:)).

sobota, 13 lipca 2013

Gofry

Gofry = lato nad jeziorem, w jednej z takich turystycznych miejscowości, w który w weekendy nie można było znaleźć miejsca w restauracjach (a tylko w weekendy rodzice nas tam zabierali). Obowiązkowe frytki z ketchupem, lody włoskie i oczywiście gofry - lekko gumowate, z górą bitej śmietany i jakimiś owocami w syropie. Klejące dłonie i usta. Radość.
W budkach pod arkadami w Toruniu gofry nie smakują tak jak mogłabym to sobie wyobrazić. Bita śmietana jest za słodka i jest jej zawsze za dużo, a owoców zawsze za mało. Czas na zmianę proporcji!



Na początek klasyka - czyli gofry, które nazwałabym "zwykłymi", gdyby nie to, że są naprawdę pyszne :) Z dodatkiem maślanki, prawdziwego masła z waniliową nutą, nie bardzo chrupiące, za to cudownie puszyste. Przepis wzięłam z książki Waffles Kristiane Muller-Urban, którą Izka parę lat temu przywiozła ze Stanów. (i pomyśleć, że mimo takiej książki w biblioteczce nie dorobiłyśmy się jeszcze własnej gofrownicy :))

piątek, 12 lipca 2013

Risotto z kurkami

Białe wino i parmezan przywiezione przez Kasię z Włoch. Kurki - świeże i pachnące lasem. Zapachy bulionu warzywnego i wina przenikające ryż. Uwielbiamy grzybowe risotto!



To fakt, że nic tak dobrze nie smakuje w risotto jak grzyby. Suszone czy świeże - to nie ma większego znaczenia, bo jedne i drugie wspaniale komponują się z winem, masłem, parmezanem i oczywiście ryżem arborio. Pełen talerz takiego risotto z kurkami, na wierzchu idealnie usmażone jajko przepiórcze, kieliszek białego wina... ot, taka sytuacja :) W wolny weekend będzie smakowało jeszcze lepiej!

czwartek, 11 lipca 2013

Placuszki z cukinii z krewetkami i dipem koperkowym

To jeszcze nawet nie początek prawdziwego sezonu cukiniowego, a ja już miałam chrapkę na placki z cukinii. Wymarzyłam je sobie w otoczeniu krewetek i z kremowym, pysznym dipem ze śmietankowego serka z koperkiem. Samo wyobrażenie wystarczyło, by zacząć działać!


Podczas smażenia placków trzeba pamiętać o tym, że tłuszcz na patelni musi być dobrze rozgrzany - dzięki temu nie wchłoną one tyle oleju, a na wierzchu będą rumiane i lekko chrupiące. Co prawda smażenie placków i naleśników to zawsze była domena Kasi, ale ja też sobie nieźle z tym radzę ;) Zapraszam Was zatem na to pyszne, typowo letnie danie!


wtorek, 9 lipca 2013

Muffinki z jagodami

Lubię piec. Podjadać surowe ciasto, widzieć jak rośnie w piekarniku i wyjadać jeszcze ciepłe okruchy z blaszki. Po tym jak w sobotę upiekłam fantastyczne jogurtowe ciasto z morelami od Doroty (klik), nie słabnie we mnie chęć na wypieki z owocami - puszyste, lekkie, takie w sam raz do zjadania tylko przy pomocy dłoni, gdzieś w plenerze, na pikniku...




W duchu piknikowej aury zdecydowałam się upiec muffinki z jagodami. Wypiek spontaniczny i kombinowany, ale muffinki mają to do siebie, że nie trzeba się bardzo nad nimi rozpływać. Te są bardzo jagodowe i cudownie słodkie. Zjadanie ich na ciepło grozi plamami na bluzkach, sukienkach i spodniach, więc lepiej poczekać aż wystygną. Niech jagodowa moc będzie z Wami!

piątek, 5 lipca 2013

Kolorowa fantazja caprese

Lato powinno zaczynać się od caprese :) Pamiętacie fantazję z łososiem (klik)? Przyszła pora na kolejną, kolorową propozycję z pomidorami i mozzarellą w roli głównej.




Pomidory w różnych odmianach już same w sobie tworzą kolorowy obraz na talerzu, a dodatek mozzarelli w aromatyzowanym oleju rzepakowym to coś, o czym Włosi mogą tylko pomarzyć :) Do tego listki bazylii z ogródka i obiad na lato gotowy. Nie zapomnijcie o kieliszku wina i kawałku bagietki!

środa, 3 lipca 2013

Wegeburgery

Naszej miłości do wszelkiej maści burgerów nie da się ukryć :) To jedna z tych potraw, których przeróżne wariacje mogłybyśmy spożywać codziennie... i zawsze w środku mogło by być coś zupełnie innego! Taki ich urok :)



Na wtorkową obiadokolację zaserwowałyśmy sobie warzywną ucztę z burgerów z brokuła, kalafiora, marchewki i cukinii. Jedno jajko, bułka tarta z mielonym lnem i przyprawy. Pyszności! Do wnętrza bułki trafiły wraz z wegeburgerem: awokado, trochę kiełków, salsa pomidorowa z pietruszką, plasterki ogórka i sos jogurtowy. Całość jest sycąca, ale lekka - posiłek w sam raz na lato :)

poniedziałek, 1 lipca 2013

Pieczeń z polędwiczki w kanapce

Jak u mamy - taki tytuł nosi krótki artykuł, który napisałyśmy do 6. nr magazynu "iAM". Czerwiec - już po Dniu Matki i Dniu Dziecka - był miesiącem celebrowania tych najbliższych relacji. Koniec szkoły był początkiem wyjazdów, pikników i posiłków na świeżym powietrzu. Chłodnik, kanapka z pieczonym mięsem, zimny kompot i ciasto z rabarbarem - to czerwcowe smaki ze wspomnień... a my chcemy jeszcze w lipcu trochę kulinarnie powspominać :)



Smak kanapek z pieczenią od mamy pamiętamy bardzo dobrze... wtedy nie były naszym przysmakiem (wszak nie istniało nic lepszego od żółtego sera z dziurami;)), ale teraz coraz częściej doceniamy tamte frykasy i przywołujemy je na swój własny sposób. Zamiast schabu, który często piekli nasi rodzice, zrobiłyśmy polędwiczkę - to porcja na kanapki w sam raz na 2-3 dni dla dwóch osób. Możecie ją upiec, włożyć do tortilli lub w kanapkę podobną do naszej i zabrać na piknik. Będzie pysznie!