czwartek, 28 marca 2013

Mazurek czekoladowy z m&m'sami

Mazurkowanie czas zacząć! W tym roku skromnie - tylko dwie sztuki dla najbliższych współpracowników, których chciałyśmy poczęstować przed wyjazdem do domu na święta. Postawiłyśmy na czekoladę... zarówno w postaci kakaowego spodu, jak i pysznego, czekoladowego wierzchu.
























Kolor został przemycony w kolorowych drażetkach, które zapewne wszyscy znacie :) Przywołajmy wiosnę kolorowym mazurkiem!


poniedziałek, 25 marca 2013

Placuszki z soczewicy i marchewki

Trwa warzywna faza... może to tak przed świętami, które będą obfitowały w mięsne pieczenie (przede wszystkim w wykonaniu taty). W tym roku nie wpadłyśmy w szał wymyślania nowych potraw na świąteczny stół, chociaż pewnie pojawią 2-3 przepisy w tym tygodniu - na jajka i coś słodkiego :)
























Dzisiaj dzielimy się z Wami przepisem na pieczone placki z soczewicy i marchewki - są dosyć kruche, ale bardzo dobre i sycące. Są też ostre i aromatyczne dzięki curry i harissie. Do tego czosnkowy szpinak z cebulką i koperkowy sos dla złagodzenia smaków... Pycha!


sobota, 23 marca 2013

Kotleciki z kaszy jaglanej

Kasia ostatnio pisała o swoim ostatnim uwielbieniu dla kaszy jaglanej. Mnie się ono udzieliło w mniejszym stopniu, ale spore zapasy w naszej szafce także ja mogę spokojnie użytkować. I chętnie to robię, bo jaglanka to samo dobro :)
























Jeśli nie uda się Wam ugotować kaszy jaglanej na sypko to dobrym pomysłem na jej wykorzystanie są te oto proste kotleciki - z ziołami i suszonymi pomidorami. Można je później podać do mięsa lub ryby lub włożyć w wegetariańskiego burgera i dodać jogurtowy dip. Palce lizać!

piątek, 22 marca 2013

Dorsz z warzywną potrawką i rodzynkami

Potrzeba wzmożonej dawki kolorów na talerzach, dlatego dzisiaj serwujemy Wam proste i barwne danie, które w dodatku zaskakuje bogactwem smaku. Nasze ulubione połączenie ryba + warzywa zyskało nowy wymiar... wystarczyła łyżeczka pasty curry i rodzynki.
























Danie przygotowałyśmy w urządzeniu multicooker marki Philips, wykorzystując funkcję gotowanie. Wystarczyło 20 minut by było gotowe - i podobnego czasu będzie potrzebowało także na patelni lub w garnku (koniecznie z grubszym dnem!).

środa, 20 marca 2013

Lekkie "tortille" z sałaty

W tym "przepisie" nie ma nic skomplikowanego - to bardziej inspiracja, która być może podpowie Wam jak coś bardzo dobrze znanego może przybrać inną formę. Ta prosta w wykonaniu i zdrowa przekąska idealnie sprawdzi się jako lekkie śniadanie czy szybki lunch. Małe zawiniątka bez problemu zmieszczą się w pojemniczku na żywność, który można wziąć ze sobą do pracy. Do szczęścia brakuje tylko kromki chleba z ziarnami i twarożkiem i głód zaspokojony :)
























Takie mini zawijasy z szynką podane np na krążkach z pumpernikla z chrzanowym twarożkiem świetnie będą wyglądać na wielkanocnym stole. Zielone górą!


wtorek, 19 marca 2013

Żeberka duszone

Ten przepis jest klasyczny, niemal od początku do końca inspirowany takimi żeberkami, jakie tata robił w domu. Niewielkie kawałki mięsa przyprawione solą, pieprzem i czosnkiem, zrumienione na patelni i długo duszone na wolnym ogniu... zrobiłam nawet zagęszczony mąką sos (choć tego typu kulinarne praktyki już wychodzą "z mody" to jednak od czasu do czasu robię takie sosy, uważając je za nieodłączny element receptur domu rodzinnego).
Jedyną różnicą wobec klasycznego przepisu jest to, że użyłam do przygotowania żeberek nowego urządzenia Philipsa, które mamy możliwość od kilku dni testować - multicookera. To co na pewno jest dużym plusem to to, że można je po prostu włączyć na dany czas i zająć się czymś innym... co przy moich nielicznych wolnych dniach jest niezwykle cenne :) Wam polecam przygotować takie żeberka w garnku z grubszym dnem (i pokrywką oczywiście) - jedyna różnica będzie taka, że trzeba będzie od czasu do czasu przemieszać żeberka.
























Danie zostało przygotowane na specjalne życzenie Pana B. :) U nas ostatnio jest trochę bardziej sałatkowo, więc takie specjalne, mięsne życzenia wcale mnie nie dziwią.
A może Wy chcielibyście jakiś specjalny przepis na świąteczne mięsa?

poniedziałek, 18 marca 2013

Sałatka z kaszą jaglaną I

Kilka miesięcy temu mój M. radykalnie zmieniając dietę codzienną, poszukiwał idealnego śniadania. Jedzona przez długi czas owsianka na mleku odpadała, a potrzebował śniadania prostego w przygotowaniu, które jednocześnie byłoby zdrowe. O kaszy jaglanej przeczytał przy okazji jakiegoś artykułu o odkwaszaniu organizmu. Wgłębił się w temat... i kasza jaglana stała się nieodłącznym elementem jego, więc i mojej diety codziennej :) Nic w tym dziwnego - ma sporo witamin (zwłaszcza z grupy B) i soli mineralnych, zawiera krzem, lecytynę i antyoksydanty. Taka bogata, a taka niedoceniana...
























M. woli kaszę na słodko - z bakaliami i miodem lub na wytrawnie w kremowej zupie. Ja lubię ją w sałatkach, których w ciągu ostatniego miesiąca skomponowałam już kilka - są dobre nie tylko na śniadanie, ale także na lunch w pracy lub na szybką kolację. Można żonglować smakami, przy okazji jedząc coś naprawdę zdrowego - takie jedzenie lubię najbardziej :)
To pierwsza z serii sałatek z kaszą jaglaną w roli głównej, które zapewne pojawią się prędzej czy później na blogu. Tę wyróżnia oryginalny smak uzyskany dzięki bazyliowemu pesto, które perfekcyjnie sprawdziło się jako sos sałatkowy.

środa, 6 marca 2013

Dietetyczna sałatka z pieczonych warzyw

Zrobiło się cieplej - czas na coś lekkiego, ale z zimowymi akcentami :) Buraczki, ziemniaki, marchewka i pietruszka to typowo zimowe warzywa i na spodziewany koniec tej pory roku (bo wiosnę już widać!) można sobie zaserwować pyszne danie z nimi w roli głównej... i przy niewielkiej ilości pracy. Do tej sałatki wystarczy dobry sos - u nas tzatziki, ale świetnie sprawdzi się też czosnkowy (na jogurcie) - i ulubione pestki słonecznika lub dyni.
























Jeśli chcecie możecie dodać do sałatki trochę koziego sera lub fety - jak w tej zimowej sałatce z pieczonych warzyw, ale i bez tego jest pyszna :)


niedziela, 3 marca 2013

Fishburger - łosoś

Po surówce i bułkach czas na ostatnie i najważniejsze ogniwo domowego burgera idealnego. Łososiowy burger to po pierwsze świetna alternatywa dla tradycyjnego, mięsnego, ale także świetny pomysł na "coś innego z łososia" :) Ryby rządzą!
























Burgery można jeść nie tylko w bułkach, ale także z lekką sałatką - np. z kaszy jaglanej lub kuskusu, z papryką, ogórkiem, ziołami, doprawionej solą, pieprzem, cytryną i łagodną smakową oliwą. W obu wersjach będzie smacznie! :)

piątek, 1 marca 2013

Bułki hamburgerowe

Z ochotą na pieczenie nie można walczyć :) Taka niepohamowana chęć w moim przypadku nie zdarza się często, więc dosłownie w chwilę po tym jak ją wyczuwam sprawdzam czy mam w szafkach i w lodówce wszystkie potrzebne składniki... Są? Super! Można zacząć mieszanie i wyrabianie!

























Te bułeczki mają sporo zalet, ale za największą uważam fakt, że nie muszą bardzo długo wyrastać. Ich przygotowanie zamyka się w 1-1,5 godziny. W tym czasie można przygotować inne składniki do wymarzonej kanapki / burgera. I do tego są bajecznie proste w przygotowaniu. Wy też poczuliście właśnie niepohamowaną chęć pieczenia? Do dzieła! ;)
Inspirację zaczerpnęłam stąd, ale przepis podaję ze swoimi modyfikacjami.