niedziela, 4 grudnia 2011

Pasta z bakłażana z czosnkiem i pietruszką + propozycja kanapki

Niedzielne śniadania bez pośpiechu nastrajają do kombinacji :) Co prawda, żeby upiec własne bułeczki trzeba wstać dosyć wcześnie, ale polecam zrobić to dzień wcześniej. Rano można włożyć bakłażana do piekarnika i spokojnie iść pod prysznic. Samą pastę przygotowuje się dosyć szybko. Przyprawiłam ją czosnkiem, sokiem z cytryny i pietruszką (dla neutralizacji czosnkowego zapachu) Pyszne i sycące!
Taka pasta będzie też idealna na małe kanapeczki na przystawki - może się dobrze komponować z suszonymi oliwkami lub anchois.

SKŁADNIKI (dla 2 osób):
  • 1 średni, jędrny bakłażan
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 2 łyżki orzeszków piniowych
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżki drobno posiekanej natki
  • sól, pieprz
KANAPKI:
  • 4 bułki (np pszenno-razowe ze słonecznikiem)
  • pasta z bakłażana
  • masło
  • 1 duży pomidor
  • 125 g sera camembert (np ziołami)
  • 1 mała cebulka
  • 1 łyżka posiekanej natki
  • sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik rozgrzać do 230 stopni. Bakłażana w całości piec na kratce piekarnika przez 40 minut. Ostrożnie wyciągnąć i chwilę odczekać, by lekko przestygł. W tym czasie posiekać drobno czosnek, pietruszkę i rozgnieść orzeszki w  moździerzu. Bakłażana rozkroić na pół, miąższ umieścić na talerzu i podusić widelcem. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić bakłażana wraz z czosnkiem i smażyć, mieszając kilka minut. Przełożyć zawartość patelni w miseczce, wymieszać z natką, orzeszkami, doprawić sokiem z cytryny i wyraziście solą oraz pieprzem.
Bułki (u mnie pieczone wieczór wcześniej, podgrzane przed śniadaniem) posmarować masłem u góry a spód pastą z bakłażana, dodać plasterki sera, pomidora, doprawić i posypać drobno posiekaną cebulką i natką.

7 komentarzy:

  1. Chociaż wszystkie pasty z bakłażana są wyjątkowo brzydkie to ja każdą uwielbiam, nieważne jak bura i szara by nie była :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda fantastycznie! Taka bułka, z takim obkładem to niebo w gębie :)

    Serdecznie zapraszam:
    www.amatorskiegotowanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, wszystko mi się podoba! Pasta, kanapka, zdjęcia i talerzyk :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia!
    cudowny przepis. jeju, ale zgłodniałam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam pastę z bakłażanów. Tu określenie "brzydkie a dobre" sprawdza się na 100% :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)