Ponieważ składników nie jest wiele zawsze można zapakować wszystko oddzielnie (np. w folię aluminiową) i zwinąć "na świeżo" - wtedy tortilla jest jeszcze lepsza.
Chociaż Izka nadrabia zaległości i gotuje zdecydowanie więcej niż zazwyczaj (i świeżo posprzątana kuchnia po tygodniu pomidorowym już nie wygląda tak... świeżo :-)) to pewnie niedługo uda mi się wcisnąć na bloga mój minireportaż z warsztatów na temat gęsiny i kilka recenzji ostatnio przeczytanych książek... przynajmniej mam taką nadzieję :-)
SKŁADNIKI:
(7-8 porcji)
(7-8 porcji)
- 8 placków tortilla (pszenne lub razowe)
- 450 g serka naturalnego (Almette, Twój Smak lub inny puszysty serek)
- 300 g wędzonego łososia w plastrach
- 1 duży zielony ogórek
- 1/2 sałaty lodowej
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 2 łyżki majonezu
- grubo mielony czarny pieprz
- szczypta soli
- 1 duża cytryna
PRZYGOTOWANIE:
Sałatę pokroić nożem na cienkie paski. Ogórka obrać, pokroić wzdłuż na paski. Rozłożyć placki na blacie. Po środku każdego rozsmarować szeroki pas serka, posypać solą i świeżo zmielonym pieprzem. Posypać sałatą, dodać paski ogórka, ponownie posypać przyprawami. Następnie umieścić plastry łososia, posypać pieprzem, koperkiem i skropić sokiem z cytryny. Boki każdej tortilli posmarować delikatnie majonezem. Zagiąć najpierw od dołu a potem brzegi do środka. Tortilla nie wymaga podgrzewania, chociaż można ją na chwilę włożyć na rozgrzaną patelnię, żeby lekko się zarumieniła ;)
Podawać z cząstkami cytryny :)
Podawać z cząstkami cytryny :)
mmmm...coz za pysznosci!
OdpowiedzUsuńChętnie bym się wprosiła na taki lunch ;]
OdpowiedzUsuńSzukałam czegoś podobnego, żeby można było wziąć do pracy zamiast kanapek :) Naprawdę fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpyszności!
OdpowiedzUsuńIdealna na lunch do pracy... no i idealna dla kobiet dbających o linię :)
OdpowiedzUsuńLekkie, zdrowe i pyszne - super!
OdpowiedzUsuńmmmm, to jest to!
OdpowiedzUsuńKasiu a powiedz mi czy jakbym skleiła to serkiem to by mi się rozłożyły? Bo jedno z moich dzieci reaguje dosyć alergicznie na ten składnik, a to danie mi się wydaje dobrym sposobem na przemycenie kwasów Omega 3 :-)
OdpowiedzUsuń@Alicjo oczywiście serek też daje radę - fajnie jak jest go dużo w środku i na same brzegi nam go zabrakło - ale jest jak najbardziej ok ;)
OdpowiedzUsuń