SKŁADNIKI (dla 3-4 osób):
- 1 kg buraków
- 1 średnia cebula
- 1 duże winne jabłko lub 2 średnie
- 3/4 szklanki gęstego soku jabłkowego
- 1 wegetariańska kostka bulionowa (ekologiczna)
- 2 łyżeczki soli
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka suszonego lub kilka listków świeżego lubczyku
- 1 łyżeczka świeżych igiełek rozmarynu
- świeżo mielony pieprz (mix czarny z różowym)
- 1/2 szklanki śmietanki 30%
- chleb tostowy
Zagotować 1,5 l wody. Wrzucić obrane, pokrojone w kostkę buraki, cebulę, ziele angielskie, kostkę bulionową i sól. Zagotować. Gotować na średnim ogniu ok. 30 minut. Dodać obrane, pokrojone jabłko, sok jabłkowy, lubczyk, posiekane nożem do ziół igiełki rozmarynu. Gotować jeszcze 15 minut. Zupę odcedzić. Usunąć ziele angielskie. Warzywa zmiksować na największych obrotach blendera z 1/2 szklanki odlanego płynu. Połączyć puree buraczkowe z esencjonalnym barszczem. Zmiksować dokładnie ponownie na krem. Zupę doprawić sokiem z cytryny i pieprzem.
Z chleba szklanką wyciąć krążki, zgrillować. Śmietanę ubić na pianę. Zupę dekorować kleksem bitej śmietany, można także wiórkami świeżego buraczka i skórki cytrynowej. Posypać pieprzem.
Zupa wyszła słodko-kwaśna, bardzo buraczkowa i bardzo kremowa dzięki dodatkowi śmietanki.
A to krótka fotorelacja z mojej obrony:)
Rysunek:
Malarstwo:
Witraż i rysunek:
Happy end :)
Gratulacje i wszystkiego dobrego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńA barszcz bardzo ciekawy i zupelnie inny od tego, ktory znam.
Bardzo fotogeniczna zupa :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! Taka zupa to godne zwieńczenie wysiłków :) Burak z jabłkiem idealnie do siebie pasują. Pozdrawiam i czekam na fotorelację z oblewania :)
OdpowiedzUsuń