niedziela, 20 listopada 2011

Fioletowe ziemniaki, krewetki i pomidorki zapiekane w maśle

To jeszcze pozostałość po "paczce z Ameryki", czyli pieczone fioletowe ziemniaczki z kilkoma łatwiej dostępnymi składnikami :-) Intrygujące w tym prostym daniu jest to, ze każdy składnik ma inną fakturę i kolor, które razem ciekawie się zgrały. Dzielimy się tym przepisem z pewnym opóźnieniem, ale pasuje akurat na taki pochmurny i chłodny dzień jest dzisiejszy ;)

SKŁADNIKI:
  • 10 małych ziemniaków, np. sałatkowych (u mnie fioletowe)
  • 200 g mrożonych krewetek tygrysich
  • 100 g słodkich pomidorków koktajlowych
  • 3 łyżki kukurydzy (gotowanej lub z puszki)
  • sól, pieprz
  • 50 g masła
PRZYGOTOWANIE:
Ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach. Jeśli skórka nie jest twarda, nie trzeba ich obierać (w moich niestety była, więc musiałam je obrać). Pokroić na połówki. Krewetki rozmrozić na sitku pod strumieniem letniej wody, usunąć ogonki. Naczynie żaroodporne (ok. 25 x 18 cm) wysmarować masłem. Umieścić w nim ziemniaczki i krewetki. Posypać solą i pieprzem oraz startą resztą masła. Zapiekać w temp. 210 stopni przez 30 minut. Dodać pomidorki i zapiec przez kolejne 10 minut.
Podawać z chrupiącym, świeżym pieczywem.




7 komentarzy:

  1. ja sie do krewetek cos nie umiem przekonac...ale wglada pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie to wygląda, choć krewetek nie jadam.
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj bardzo pasuje na taki dzień.. kolorów dzisiaj było tak niewielu, a w tym daniu pysznie się połaczyły.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe! To moje smaki,klimaty.
    Takie letnie danie.Akurat na listopad.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. super dobrana kompozycja i ciekawe kolorki

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)