piątek, 7 stycznia 2011

1-2-3... próba parowaru - Marchewkowo-imbirowy krem z quinoa

Dostałyśmy od M. parowar w depozyt - do wypróbowania. Nowy, jeszcze nierozpakowany, z mnóstwem pojemników i pełną zdrowych przepisów książką. Zaczęłyśmy od... ugotowania marchewki i ziemniaków, po to, by później zmiksować je w aromatycznej zupie. Do tego kasza quinoa, trochę pietruszki i voilà!

Marchewkowo-imbirowy krem z quinoa

SKŁADNIKI (4 porcje):

  • 6 średnich marchwi (ok. 70-80 dag)
  • 2 średnie ziemniaki
  • 1 litr bulionu warzywnego
  • kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm)
  • sól, pieprz,1/3 łyżeczki sproszkowanego chilli
  • posiekana natka pietruszki (ok. 1 łyżki)
  • quinoa (ok. 10 dag)
PRZYGOTOWANIE:
Ponieważ przygotowanie zupy wiązało się w tym wypadku z użyciem parowaru najpierw ugotowałyśmy marchew i ziemniaki na parze (zajmuje to ok. 15 minut). W tym czasie trzeba ugotować quinoa zgodnie z instrukcją na opakowaniu i przygotować bulion warzywny - może być z kostki, ale można też szybko przygotować "szybki" bulion, używając startej marchewki, selera i pietruszki i bardzo drobno pokrojonego pora, odrobiny oliwy z oliwek, przyprawiając solą i pieprzem. 
Do bulionu dodać drobno pokrojony lub starty imbir.
Ugotowane warzywa dodać do bulionu. Zmiksować zupę na gładki krem. Doprawić chilli i solą. Po przełożeniu do miseczek posypać pieprzem i pietruszką. Dodać ugotowaną quinoę.
Jest to zupa, która przyjemnie rozgrzewa, jej żywy, pomarańczowy kolor każdego postawi na nogi, zwłaszcza gdy temperatura na zewnątrz waha się w okolicach 0°C :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)