Tę rybę robimy nie tylko na święta, ale też na wiele rodzinnych okazji - po prostu smakuje wszystkim i może stać w lodówce przez kilka dni, dzięki czemu przez długi czas można ją podjadać :)
PS. Dlaczego to ryba "po japońsku" pozostaje dla nas tajemnicą :)
SKŁADNIKI:
- 1 kg filetów lub kostek ryby - morszczuka, mintaja, dorsza lub okonia (tutaj - kostki mintaja Frosta)
- olej do smażenia
ciasto: - szklanka mąki
- 1/2 - 3/4 szkl. wody
- 1 duże jajko
- sól do smaku
warzywa: - 2 cebule
- słoik konserwowych ogórków (0,5-0,8 l)
- słoik konserwowej papryki czerwonej lub/i żółtej (0,5-0,8 l)
zalewa: - 2 szklanki wody
- 0,5 szklanki oleju
- mały przecier pomidorowy
- 4 łyżki ketchupu
- 2 łyżki cukru
- 3-4 łyżki octu
- sól do smaku
PRZYGOTOWANIE:
1. Składniki na ciasto wymieszać. Powinno być trochę gęstsze niż ciasto na naleśniki.
2. Oprószyć osuszone filety solą i pieprzem. Obtoczyć w cieście i smażyć na rozgrzanym oleju na złocisty kolor. Po zdjęciu z patelni osączyć z nadmiaru tłuszczu.
3. Warzywa pokroić w paseczki lub drobną kostkę.
4. Wodę na zalewę zagotować, dodać wszystkie składniki i gotować ok. 3 min.
5. Na dnie naczynia umieścić usmażone ryby, przykryć warzywami i zalać gorącą zalewą. Wystudzić i wstawić do lodówki. Wszystko "przegryzie się" w ciągu kilku godzin.
i u mnie zagościła tego roku! opublikuję po świętach.
OdpowiedzUsuńciekawa rybka, muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy ma coś wspólnego z Japonią?;)
OdpowiedzUsuńNa pewno smakuje super!
Rybę z ogórkiem już jadłam ale ta wyróżnia się sposobem pokrojenia. Bardzo ciekawie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńfajny przepis:)
OdpowiedzUsuńSkładniki bardziej mi pasują do kuchni węgierskiej niż do japońskiej, ale to tak jak z rybą po grecku - z Grecją ma niewiele wspólnego. Wygląda ładnie, ale nigdy nie jadłam i jakoś mi chyba ryba z konserwowanymi warzywami nie pasuje.
OdpowiedzUsuńAle kolorowo . ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)
Wygląda cudownie, zapisuje przepis :)
OdpowiedzUsuń