niedziela, 11 grudnia 2011

Świderki w sosie śmietanowym z łososiem i porem

Gdy jest tak zimno ochota na lekkie dania zdecydowanie maleje. W ciągu dnia wolę zjeść ciepły makaron lub kawałek pachnącej tarty - czyli coś co mnie rozgrzeje od środka. To oczywiście sygnały tego, że chciałabym zapaść w mały sen zimowy... ale niestety nic z tego - dużo pracy już za mną, ale przez ten tydzień jeszcze sporo przede mną. Całe szczęście, że zbliżają się święta - zapach korzennych przypraw przypomina o zaległych piernikach i jeszcze kilku innych potrawach, ale bez obaw - już niedługo u nas zrobi się świątecznie.
Na taki makaron miałam ochotę od kilku dni. To danie typu - niepozorne, acz konkretne :) Ugotowanego na parze łososia połączyłam z miękkim, duszonym porem i śmietaną. Delikatnie przyprawiłam całość gałką muszkatołową i sporą ilością białego pieprzu. Wyszło pysznie i aromatycznie. Dla wszystkich, którzy tak jak ja chcieliby zapaść w sen zimowy to danie idealne :)

SKŁADNIKI: 
(2 duże porcje lub 3 małe)
  • 250 g makaronu (świderki lub kokardy)
  • 200 g filetu z łososia (może być ze skórą)
  • 8-10 cm kawałek pora (biała część)
  • pół łyżki masła
  • pół łyżki oliwy
  • trochę ponad pół szklanki esencjonalnego bulionu warzywnego (może być z połowy ekologicznej kostki)
  • 4 czubate łyżki gęstej śmietany 18 %
  • sól
  • biały pieprz
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • do podania: natka pietruszki, świeżo starty parmezan

PRZYGOTOWANIE:
Makaron ugotować al dente.
Łososia delikatnie posolić i oprószyć białym pieprzem. Ugotować na parze - 10-12 minut powinno wystarczyć.
W tym czasie na patelni rozgrzać masło i oliwę. Wrzucić pokrojonego w plasterki pora i dusić ok. 10 min. Dodać bulion, podgrzać chwilę, zestawić z ognia i powoli, stale mieszając, dodać śmietanę. Wymieszać i znów postawić na niewielkim ogniu. Podgrzewać ok. 5 min. Łososia podzielić na nieduże cząstki i dodać do sosu. Całość przyprawić solą, białym pieprzem i gałką muszkatołową. Wymieszać dokładnie, chwilę podgrzać.
Sos można wymieszać z makaronem lub na niego nakładać :) Na talerzach posypać posiekaną natką pietruszki i parmezanem.

7 komentarzy:

  1. Ja zapadam w sen, więc poproszę na zapas na zimę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodzi za mną coś podobnego od jakiegoś czasu, gdyby nie to, że moje dzieci nie przepadają za łososiem już dawno bym takie danie zrobiła - najwyraźniej muszę je zrobić dla samej siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robię często coś podobnego (czasem bez łososia ;)) - bardzo smaczne :) Szybkie, w sam raz na tak zimne dni (a właściwie to wieczory...).

    OdpowiedzUsuń
  4. Danie zdecydowanie w moim guscie - zima mam ochote na takie makaronowo-smietanowe polaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tu być szczupłą jak na każdym kroku czychają takie smakowitości i zdjęcia, że aż ślinka cieknie!;)
    Pozdrawiam i pozwolę dodać sobie wasz blog do obserwowanych:)
    zaczarowanakuchnia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor łososia w białym sosie jest przepiękny! Baardzo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe danie. Uwielbiam takie makarony :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)