wtorek, 5 kwietnia 2011

Kukurydziane cheeseburgery z portobello

Burger może być lekki jak piórko... a zwłaszcza pieczarkoburger na waflowym spodzie :) Taka piramidka jest idealna na przekąskę, choć pewnie niejednego nasyci... :)

SKŁADNIKI:
  • 4 extra cienkie wafle kukurydziane Good Food
  • 2 liście sałaty, np rzymskiej
  • 2 plastry sera
  • 2 pieczarki portobello
  • łyżeczka oliwy
  • 100 g świeżo mielonego mięsa (np z łopatki)
  • 2 grube plastry pomidora
  • przyprawy i ząbek czosnku do mięsa
  • ogórek konserwowy
  • 2 pomidorki koktajlowe
  • mix kiełków
  • sos:
  • 2 łyżki majonezu light
  • 1 łyżka pikantnego keczupu
  • 1 mały ząbek czosnku

PRZYGOTOWANIE:
Opłukane pieczarki umieścić w worku do pieczenia z odrobiną oliwy, piec w temp 200 stopni ok. 25 minut. W tym czasie na suchej patelni zgrillować burgery (zmielone mięso wymieszać z solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i roztartym ząbkiem czosnku). Pieczarki również upiec z obu stron na grillu, z obciążeniem. Wafle posmarować sosem (wymieszany majonez z keczupem i rozdrobnionym czosnkiem). Ułożyć jeden na drugim, następnie po liściu sałaty, plastrze sera, pieczarce, potem mięso, kiełki i plaster pomidora. Na szpikulce nabić ogórka i małe pomidorki, wbić w burgera. Użyłam mixu kiełków energia (lucerna, len, sezam, rokietta, koper włoski, kozieradka, gorczyca)





7 komentarzy:

  1. co za cudo, bardzo pięknie to wyszło. Dla mnie rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  2. na ryżowych chlebkach jeszcze nie jadłam, bo najzwyczajniej gdy są u mnie to znikają jako przekąska, a nie pieczywo ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne i... zdrowe! Taka piramidke z checia bym wszamala :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne! aż mi ślinka pociekła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo pysznie i bardzo zdrowo, to połączenie nie zawsze występuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale pieknie sie prezentuje:) i w dodatku smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak widać można jeść smacznie i zdrowo! ;-) Uwielbiam kolory w kuchni!

    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)