Od tego roku dwa razy - wiosną i jesienią - nasze miasto zaprasza na akcję "Toruń za pół ceny". Hotele, punkty usługowe i przede wszystkim kluby i restauracje od 19 do 21 kwietnia kusiły o połowę niższymi cenami - na całość lub część asortymentu. Aż żal nie skorzystać :)
To komórkowe migawki z miejsc, w których odwiedziłam w tym roku - absolutnie nie zawiodłam się na Koi Sushi, w którym byłam już z Izką w zeszłorocznej edycji tej akcji. Zaskoczyła mnie też Luizjana, która "zasłynęła" w Toruniu z fajnych burgerów, a w promocji zaserwowała pyszne mule :)
Od góry - Luizjana (ul. Mostowa 10) - krem pomidorowy z bazylią (w ramach akcji 4 zł) i mule w sosie blue cheese (18 zł).
Niżej - Kefirek Bistro (Szeroka 26-28) - latte (nie za pół ceny), spaghetti bolognese (9 zł), sałatka (która była potrawką) z kurczakiem po azjatycku (9,50 zł).
Lenkiewicz (ogródek przy Rynku Staromiejskim) - gałka lodów słony karmel (nie za pół ceny - 3,50 zł).
Koi Sushi (Małe Garbary 19) - w promocji nie były napoje i dania ciepłe, więc: herbata wiśniowa - duży dzbanek (14 zł), gyoza no sumimono (15 zł), za pół ceny - duża deska sushi - wspaniała inwencja sushi mastera :) (70 zł).
Lubię takie migawki zdjęciowe :) zawsze to jakaś fajna odmiana :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach same smakowitości ;) Ja dzięki tej akcji przez przypadek odkryłam piękną restaurację Róże i Zen ;) Że też mnie wcześniej tam nie było ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie szczególnie mule robią wrażenie, jeszcze z tą ceną :)
OdpowiedzUsuńMnie udało się w ramach tej akcji, tylko odwiedzić Manekina na naleśnika i Molusa na lody;) Liczę że w następnej edycji będę mieć więcej czasu i też coś nowego odkryję;).
OdpowiedzUsuń