Poświątecznie marzyłam o lekkiej, ale sycącej tarcie i o czymś słodkim o podobnie lekkiej konsystencji... Plan został zrealizowany, efekt jest bardziej niż zadowalający. Oto nr 1. czyli tarta na razowym spodzie, z ziemniakami, cebulką i chudym twarogiem - czyli farsz "ruski" pod płaszczykiem... cukinii. Pyszna! Zresztą sprawdźcie sami :)
Tarta "ruska" z cukinią na razowym spodzie
(ok. 10 kawałków)
SKŁADNIKI:
ciasto:
- 250 g mąki pszennej razowej (użyłam pełnoziarnistej Lubelli)
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 łyżki oliwy
- 120 ml zimnej wody
- 600 g ziemniaków
- 250 g chudego twarogu
- 2 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy do smażenia
- 100 g białej części pora
- 200 g cebuli
- 1 jajko
- 1 średniej wielkości cukinia
- tymianek suszony/świeży
- sól, pieprz
- duży ząbek czosnku lub 1 płaska łyżeczka granulowanego czosnku
PRZYGOTOWANIE:
Ciasto:
1. Do miski wsypać mąkę, dodać sól, oliwę i wodę. Wymieszać szybko łyżką, wyłożyć na blat, wyrobić gładkie ciasto.
2. Okrągłą formę 26 cm natrzeć oliwą.
3. Ciasto rozwałkować na duży płat, który pokryje dno i brzegi. Brzegi powinny mieć 3-4 cm wysokości.
Farsz:
1. Ziemniaki obrać, ugotować w osolonej wodzie do miękkości. W tym czasie na oleju/oliwie podsmażyć drobno pokrojonego pora z cebulą (aby przyspieszyć proces, można podlać odrobiną wody, by warzywa szybciej zmiękły).
2. W misce rozkruszyć twaróg, dodać ziemniaki odcedzone z wody i odparowane. Utłuc wszystko tłuczkiem do ziemniaków.
3. Dodać podsmażoną cebulę z porem (muszą być całkowicie odparowane). Doprawić startym ząbkiem czosnku lub granulowanym czosnkiem, intensywnie solą i pieprzem - jak pierogi ruskie. Na koniec wbić jajko i dokładnie wymieszać.
4. Masę wyłożyć na spód tarty, wyrównać powierzchnię. Układać dachówkowo na całości plastry cukinii (ok. 3 mm grubości). Posypać tymiankiem.
5. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni góra/dół. Piec 20 minut przykrytą folią aluminiową i kolejne 20 minut bez folii. Podawać na ciepło.
Zimne kawałki można odgrzewać. W wersji podstawowej jest wegetariańska, ale mięsożercom posmakuje z okrasą z drobno pokrojonej i podsmażonej szynki domowej lub boczku.
Tarta z cukinią... oj zjadłabym
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda :)
Mniam mniam :> Ile tak na oko jeden kawałek może mieć kalorii?
OdpowiedzUsuńDodałyśmy tabelkę z kaloriami - jeśli podzielimy tartę na 10 kawałków to porcja będzie miała ok. 220 kcal :)
Usuńwidać, że Tyś artystyczna dusza... tarta wygląda jak arcydzieło! a smaki dokładnie w me gusta trafione.
OdpowiedzUsuńMusi być cudowna! Nie wyobrażam sobie innej opcji :)
OdpowiedzUsuńU mnie wciąż dojadanie świątecznych resztek, ale jak tylko się skończą, z chęcią wypróbuję lżejsze przepisy ;)
OdpowiedzUsuńOszałamiająco wygląda, pyszności.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Uwielbiam takie cudeńka, warzywka tak cudnie przyprawione :) Aż ślinka mi się w buzi nabrała :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tartę z ruskim nadzieniem, Wasza wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ruskie nadzienie ale w formie tarty jeszcze nie jadłam!
OdpowiedzUsuńprzepiękna, prze smaczna na pewno i urzekł mnie kubas... zrobię niebawem. Po urodzinach mam plan przejścia na lżejszą dietę :)
OdpowiedzUsuńRuskie nadzienie zamknięte w tarcie, jaki świetny pomysł! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńwygląda super z tą cukinią na wierzchu, a jeszcze nadzienie jak w ruskich - super :)
OdpowiedzUsuńMmm... witaj tarto :) Świetny pomysł z tym ruskim farszem jako bazą do nadzienia! Nie widzę możliwości, żebym się jej oparła... :)
OdpowiedzUsuńma być tortownica o średnicy 26cm?
OdpowiedzUsuńTak - nasza ma 25-26 cm średnicy.
UsuńNa tym spodzie zrobiła tartę ze szpinakiem, wyrzuciłam już dziś jedno ciasto na tartę (z innego przepisu-ciasto twarde jak kamień), ze nie zauważyłam, że ze szpinakiem jest inny spód, czekam niecierpliwie co mi wyjdzie, mam obiad, czy nie
OdpowiedzUsuńZrobiłam ten przepis, ale pod szpinakiem, ciekawa jestem co będzie-siedzi w piecu, mam obiad dziś albo nie, bo jedno ciasto na tartę (z innego przepisu, z pełnoziarnistą maka już dziś wyrzuciłam...
OdpowiedzUsuńNiestety, ciasto po upieczeniu bardzo twarde, ale się nie zrażam, będę próbować, miałam obiad, ale bywało lepiej... :), ciekawe, co zrobiłam źle
UsuńKruche ciasto w 100 % z mąki pełnoziarnistej zawsze będzie twardsze, nawet dużo twardsze niż z mieszanej lub pszennej - taki jego urok :) My takie czasem lubimy robić, gdy wiemy, że nadzienie będzie na tyle ciężkie, że lepiej takie ciasto je utrzyma (jak w tym przypadku). Do tarty ze szpinakiem lepiej zrobić ciasto francuskie, półfrancuskie, kruche z mąki pszennej lub kruche mieszane (pół na pół mąka pełnoziarnista i pszenna).
UsuńMniam! Ciekawe, jak smakuje właśnie z takim "ruskim" farszem. :)
OdpowiedzUsuńAlez smakowita tarta:) Nie musze sobie nawet wyobrazac,bo wlasnie dzis popelnilam pierogi ruskie z cukinia,pycha:-)
OdpowiedzUsuń