SKŁADNIKI (na 2 porcje)
- 4 placki tortilla (u nas razowe)
- 250 g filetu z piersi kurczaka
- olej lub oliwa extra virgin (u nas Monini)
- rozmaryn
- młotkowany kolorowy pieprz
- sól
- 2 duże garści poszatkowanej sałaty lodowej
- 4 małe czerwone pomidory
- 1/2 zielonego ogórka (może być też kiszony)
- 1/2 żółtej papryki
- 1 cebula czerwona
- 2 plastry wyrazistego w smaku sera - np. koziego (u nas kozi łomnicki)
- kiełki, np rzodkiewki, słonecznika
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 2 łyżki majonezu
- 1 mały ząbek czosnku
- sól, pieprz, szczypta cukru
PRZYGOTOWANIE:
Filety z kurczaka pokroić na cienkie kawałki, zamarynować na 0,5 - 1h (lub dłużej - marynowany całą noc będzie lepszy) w oliwie ev Monini i rozmarynie.
Wszystkie warzywa pokroić dowolnie.
Składniki na sos dokładnie połączyć i wstawić sos do lodówki.
Kurczaka wyjąć z marynaty i przed grillowaniem filety oprószyć pieprzem i solą. Grillować z obu stron do pojawienia się rumianych pasków.
Dwie tortille położyć obok siebie tak, by jeden nachodził na drugi. Posmarować sosem, obłożyć proporcjonalnie warzywami - sałatą, papryką, pomidorem, ogórkiem, cebulą. Dodać pokrojone skośnie kawałki kurczaka, pokruszony ser, kiełki i ponownie zwieńczyć sosem. Zawinąć ściśle zaczynając od dłuższego boku, następnie brzegi do środka, i zrolować. Grillować na suchej powierzchni grilla, zaczynając od miejsca zwinięcia. Podawać przekrojone na pół. Tak samo postąpić z drugą tortillą.
Przepyszne tortille. Doskonale na przekaske lub kolacje. Nastepnym razem sie wpraszam :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
ależ mi narobiłaś smaku, tylko ten majonez na coś innego wymienię i próbuję wieczorkiem :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, Wasz blog to uczta dla wszystkich zmysłów... normalnie galeria sztuki kulinarnej! Gratuluję, bedę często gościć i podpatrywać!
OdpowiedzUsuńTortilla to wspanialy wynalazek :)
OdpowiedzUsuńA ten ser wyglada cudnie! Chetnie bym sprobowala.
Smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa mam problem z zawijaniem - zawsze mi się rozwalają ;)
zapowiada się pysznie:)
OdpowiedzUsuńAle pycha! I ten typowo polski dodatek, super;) Ciekawy sposób zwijania.
OdpowiedzUsuńMmm pychota :) Mam takie pytanie, ponieważ zazwyczaj u mnie na raz nie schodzą wszystkie placki z opakowania, jak je przechowujecie żeby nie zeschły i były użyteczne jeszcze po paru dniach?
OdpowiedzUsuńByłem w Łomnicy, ale sera koziego stamtąd nie jadłem jeszcze. Co za niedopatrzenie...
OdpowiedzUsuńPoprawię się z pewnością, bo taka tortilla z "futerkowym" aromatem musi być pyszna ;-)
Trotilla za warzywami jest przepyszna! Łatwy i szybki sposób, na to żeby sprawić podniebieniu trochę przyjemności :)
OdpowiedzUsuń