SKŁADNIKI:
(2-4 porcje - w zależności od apetytów)
- 50 g quinoa (komosa ryżowa)
- 2 papryki, najlepiej podłużne, np jasnożółtym kolorze
- 250 g mięsa mielonego z szynki (chudego)
- 1 jajko
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 mała czerwona cebulka
- 1 łyżka listków tymianku
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- sól, przyprawa ognista w młynku Kamis (lub świeżo mielony pieprz + ostra papryka)
sos:
- 2 łyżki oliwy z oliwek (aromatycznej - u nas Monini D.O.P. Umbria)
- 1 ząbek czosnku
- 1 puszka całych pomidorów
- sól
- mieszanka ognista (lub pieprz)
- 1 łyżeczka cukru
oraz:
- posiekany szczypior i natka pietruszki
- opcjonalnie ser mozzarella
PRZYGOTOWANIE:
Komosę zalać wrzątkiem w rondelku (ok. 200 ml) i gotować ok. 30 min na średnim ogniu. Odcedzić na sicie, lekko przestudzić.
Mięso wymieszać z jajkiem, posiekaną cebulką, drobniutko pokrojoną papryką, ziołami i musztardą. Dodać komosę ryżową, doprawić do smaku solą oraz mieszanką ognistą. W paprykach zrobić nacięcie (nie trzeba ich rozkrajać wzdłuż na pół!) Wypłukać pestki pod wodą - w tych bladożółtych paprykach nie ma ich dużo :) Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C.
Masę przy użyciu łyżeczki faszerować papryki (farsz może lekko wystawać ponad nacięcie). W naczyniu żaroodpornym na pergaminie do pieczenia umieścić papryki, wstawić naczynie do piekarnika na niski poziom. Zapiekać 30 minut, bez przykrycia. Opcjonalnie na sam koniec można posypać serem i zapiec do jego rozpuszczczenia.
Mięso wymieszać z jajkiem, posiekaną cebulką, drobniutko pokrojoną papryką, ziołami i musztardą. Dodać komosę ryżową, doprawić do smaku solą oraz mieszanką ognistą. W paprykach zrobić nacięcie (nie trzeba ich rozkrajać wzdłuż na pół!) Wypłukać pestki pod wodą - w tych bladożółtych paprykach nie ma ich dużo :) Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C.
Masę przy użyciu łyżeczki faszerować papryki (farsz może lekko wystawać ponad nacięcie). W naczyniu żaroodpornym na pergaminie do pieczenia umieścić papryki, wstawić naczynie do piekarnika na niski poziom. Zapiekać 30 minut, bez przykrycia. Opcjonalnie na sam koniec można posypać serem i zapiec do jego rozpuszczczenia.
Sos:
W rondelku rozgrzać oliwę i wrzucić drobno posiekany czosnek, przemieszać. Dodać pomidory z puszki wraz zalewą, rozgniesc widelcem. Dodać cukier, doprawić solą i mieszanką ognistą (lub pieprzem). Podgrzewać ok. 20 minut do zredukowania większości płynu i zgęstnienia sosu. Paprykę podawać z dodatkiem sosu (na sosie, lub polać sosem), posiekanymi świeżymi ziołami oraz świeżym pieczywem bądź sałatką.
Pysznie nadziana papryka!
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjęcia.
I quinoa.
Nic więcej nie można dodać.
przez Ciebie, a raczej dzięki Tobie Twoim pysznym zdjęciom, i ja się pokuszę o taką wakacyjną paprykę ;]
OdpowiedzUsuńkatusze zadajesz takimi apetycznymi zdjeciami.
OdpowiedzUsuń