Maj to fantastyczny miesiąc.
Ostatnio jem mniej regularnie. Różne dodatkowe zajęcia skutecznie rozbijają mój rytm. I chociaż dni różnią się swoją intensywnością to nie zapominam o śniadaniu i kolacji.
Pieczone warzywa to mój ulubiony sposób na ciepłą i lekką kolację. Nakład pracy jest niewielki, czas oczekiwania do zaakceptowania, a efekt znakomity :)
Pieczone frytki z batatów z serem feta
SKŁADNIKI
(na 2 porcje):
- 2 duże bataty
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- przyprawy: sól (himalajska lub morska), świeżo zmielony pieprz, papryka słodka, czosnek granulowany, odrobina przyprawy do gyrosu, ewentualnie - zioła prowansalskie lub inna mieszanka ziół
- ser feta - ok. 70-80 g
- garść sałaty
- ajwar (łagodny lub pikantny)
PRZYGOTOWANIE:
1. Piekarnik rozgrzać do temp. 220 st. C.
2. Bataty obrać, umyć i pokroić na średniej grubości frytki.
3. Oprószyć solą, pieprzem, słodką papryką, czosnkiem, odrobiną przyprawy do gyrosu i ziołami. Dodać oliwę i wymieszać, by przyprawy i oliwa dokładnie pokryły frytki.
4. Rozłożyć na blasze do pieczenia i piec ok. 40 minut - aż bataty będą miękkie i lekko się zarumienią.
5. Podawać z pokruszonym serem feta, rukolą lub sałatą i ulubionym sosem - np. ajwarem, sosem czosnkowym lub ketchupem.
Bardzo apetyczne danie! Zapisuję w zakładkach :-)
OdpowiedzUsuń