Tym razem - zainspirowana "zadaniem" jednej z toruńskich burgerowni wymyśliłam lekko orientalnego burgera, w którym rządzi nie tylko mięso, ale także kiełki, sos sojowy i majonez z wasabi. Mogę tylko dodać - om nom nom nom nom :)
Domowy burger orientalny
SKŁADNIKI (na 2 porcje):
- 2 domowe bułki hamburgerowe, np. z sezamem
- masło do posmarowania
- 250-300 g świeżo zmielonego mięsa wołowego (z udźca lub antrykotu)
- 1 żółtko
- sól do smaku
- pieprz syczuański
- 4 liście kapusty pekińskiej
- 2 łyżki kiełków fasoli mung (świeże lub ze słoika)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 duże jajko + 1 łyżeczka śmietany na omlet
- 6 pieczarek
- 2 duże plastry pomidora
- 2 łyżki majonezu
- 1 lub 1/2 łyżeczki pasty wasabi (ilość wg uznania)
- świeże listki kolendry
- olej rzepakowy do smażenia
PRZYGOTOWANIE:
1. Majonez połączyć z wasabi*.
2. Mięso wymieszać z żółtkiem i przyprawić do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem syczuańskim.
3. Pieczarki** pokroić w cienkie plastry, podsmażyć na rumiano na suchej, mocno rozgrzanej patelni, pod koniec dodać odrobiną oleju. Doprawić solą i pieprzem, odstawić w ciepłe miejsce.
4. Kapustę poszatkować. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju, wrzucić kapustę, kiełki fasoli mung, dodać sos sojowy, podsmażyć szybko, cały czas mieszając lub potrząsając patelnią przez 1-2 minuty. Odstawić w ciepłe miejsce.
5. Z mięsa uformować dwa burgery średnicy bułek lub nieco mniejszej, posmarować olejem, smażyć lub grillować z obu stron do momentu całkowitego ścięcia się mięsa w środku (lub wg upragnionego stopnia ścięcia:)).
6. Połówki bułek posmarować cienko masłem, podpiec na suchej powierzchni patelni do wyraźnego zarumienienia.
7. Małą patelnię rozgrzać, posmarować olejem. Jajko roztrzepać ze śmietaną, cały czas szybko mieszając, wlać masę na patelnię, zmniejszyć ogień, smażyć do całkowitego ścięcia się wierzchu omleta. Przekroić omlet na pół i złożyć lub wykroić kształt szklanką lub ringiem.
8. Na bułkę na nakładać kolejno smażoną kapustę, omlet, mięso, plastry pomidora, pieczarki, sos majonezowy z wasabi i listki kolendry. Podawać jako samodzielne danie lub w zestawie z frytkami lub dowolną (najlepiej pikantną) surówką z kapusty.
* Zbyt gęsty sos majonezowy można rozrobić z odrobiną wody mineralnej.
** Dla ułatwienia na pieczarki można wlać masę jajeczną, tworząc omlet z pieczarkami.
PS. Na naszym facebooku (klik) trwa mały konkurs z uroczymi, przedwojennymi filiżankami do wygrania. Zachęcamy do udziału! :)
Świetny ten burger, wygląda naprawdę smakowicie:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńMi chyba nigdy się nie przejedzą ;)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie na klawiaturę...
OdpowiedzUsuńJestem absolutnym fanem domowych burgerów i z chęcią podglądam z czym podają je inni :) Takie orientalne wydanie do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuń