Prostota. Kilka składników, jedno danie bez zadęcia, kieliszek wina do obiadu - życie bywa piękne. To nic, że weekend należał do pracowitych, czasu na przygotowywanie posiłków nie było dużo, a wokół mnóstwo rozpraszaczy. Znacie to uczucie, gdy jest tyle ważnych rzeczy do zrobienia (zwłaszcza do napisania) i nagle pojawia się nieodparta chęć, by posprzątać kuchnię i upiec kilka dobrych rzeczy, ogarnąć szafę lub pójść na długi spacer, dojść do lasu i najlepiej móc zostać tam całe popołudnie, bo słońce tak świeci...? Ja miewam tak często, zwłaszcza w weekendy, podczas których nie mogę sobie pozwolić na lenistwo. Więc kiedy ze wszystkich stron dopadają mnie rozpraszacze, zamiast poddawać się im wszystkim... po prostu robię sobie coś dobrego i prostego do jedzenia. Ulubiony słodko-ostry smak, zielone warzywa, kieliszek wina (nie więcej:)), otwarty balkon, świeże powietrze. Działa!
SKŁADNIKI:
(2 porcje)
- 400 g filetu łososia bez skóry
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- 1 łyżeczka ostrej musztardy (np. dijon, rosyjskiej)
- pół łyżki miodu (najlepiej ciemnego)
- pół łyżki soku z cytryny
- szczypta soli
- łyżeczka oliwy
do podania:
- brukselka (ok. 500 g)
- 2 łyżeczki masła
- łyżka parmezanu (u mnie dojrzewający dżersejowy)
PRZYGOTOWANIE:
Łososia delikatnie oprószyć solą. Musztardę wymieszać z miodem, ostrą musztardą i sokiem z cytryny. W tej marynacie obtoczyć kawałki filetu i zostawić na 30-60 minut. Po tym czasie włożyć do wysmarowanego oliwą naczynia, polewając resztą marynaty i wstawić do rozgrzanego do 190-200 stopni piekarnika na ok. 20 minut.
Brukselkę ugotować do miękkości - w wodzie z dodatkiem soli i cukru. Po ugotowaniu wymieszać z masłem, posypać parmezanem i wstawić do piekarnika na 5 minut.
Dodatkowy parmezan na talerzu może się przydać :)
Kasiu,
OdpowiedzUsuńto jest pyszne!
Biorę danie w całości.
Nie widać,żeby coś Cię rozpraszało,bo łosoś cud-miód.
Pozdrowienia!
Swietna marynata. Lubie takie proste dania!
OdpowiedzUsuńzachwyciła mnie marynata, ale chyba pominęłabym brukselkę jako dodatek- nie lubimy się ;)
OdpowiedzUsuńPyszna kompozycja! Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńProste i pyszne, lubię proste, rybne dania - moim zdaniem ryba właśnie tak smakuje najlepiej.
OdpowiedzUsuńSłodko-ostry smak jest także moim ulubionym. Marynata bardzo w moim guście i jeden kieliszek wina też :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łososia, a ten wygląda naprawdę apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńłosoś w takiej marynacie brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! tak zrobionego łososia jeszcze nie jadłam, ale na pewno spróbuję. Taką marynatę próbowałam do kurczaka i było pyszne, więc i łosoś zapewne tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńLadny pomysł, elegancki : )
OdpowiedzUsuńI strasznie dawno nie jadłam brukselki : )
tak, znam to uczucie:) i taki błyskawiczny łosoś to wówczas świetne rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Dlaczego losos bez skory? Skora lososia ma najwiecej substancji odzywczych i jest najbardziej zdrowa.
OdpowiedzUsuńfajny prosty sposób, dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na szybką piątkową kolację.
Pozdrawiam