- opakowanie ciasta francuskiego
- 25 dag malutkich pieczarek
- 8 maleńkich, czerwonych cebulek albo 1 cebula
- 3 małe papryki (żółta, czerwona i zielona)
- kawałek boczku parzonego lub z komina - 10 dag
- 4 duże jajka
- 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
- 3 łyżeczki zupki gorący kubek Knorr borowikowej
- szczypiorek
- sos sojowy
- masło
- olej
- sól, świeżo mielony pieprz
- oraz: 4 kokilki żaroodporne, papier do pieczenia, folia aluminiowa, 4 garści ziaren fasoli
PRZYGOTOWANIE:
Pieczarki opłukać, podsmażyć na łyżeczce masła ok. 15 minut, doprawić sosem sojowym i pieprzem. Na tę samą patelnie wrzucić pokrojony w małe plasterki boczek, podsmażyć do zarumienienia i wytopienia tłuszczyku (ale nie na suche skwarki).
Piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni. Cztery kokilki o średnicy 8-10 cm wysmarować masłem. Z ciasta francuskiego wyciąć 4 kwadraty (15 cm) i 4-6 długich pasków szer. 1 cm. Kwadratami wyłożyć naczynka, podociskać do ścianek, powinien jeszcze zostać pasek ciasta - trzeba nim powylepiać kawałkami "gołe" ścianki naczynek. Ponakłuwać denka widelcem, w każdej kokilce położyć skrawek papieru i na niego garść ziaren fasoli dla obciążenia. Kokilki położyć na blasze, a obok na kawałku papieru do pieczenia ułożyć pozostałe paski (rączki koszyczków), układając je na kształt podkowy. Piec 5-7 minut. Paseczki wyjąć wcześniej po 5 min - nie przypalić, obserwować rozwój sytuacji :). Można zrobić więcej paseczków, gdyż są bardzo delikatne i mogą się złamać.
Pokrojoną w cienkie paseczki paprykę i małe, przepołowione cebulki wrzucić na patelnię (+ 2-3 łyżki oleju) smażyć pod przykryciem ok 10 minut, posolić.
Koszyczki wyciągnąć z piekarnika, usunąć papier i fasolę.
Do każdego naczynka z ciastem wkładać mieszankę papryki z cebulką, boczek, po kilka pieczarek (5-6 na sztukę).
W jednej miseczce wymieszać dokładnie dwa jaja z łyżką śmietany i dwoma łyżeczkami zupy borowikowej (są tam grzanki - bez problemu można je dodać;)), by stworzyć jednolitą masę.
W drugiej miseczce kolejne dwa jaja wymieszać delikatnie z łyżeczką zupki i pieprzem, ale tak, by było widać białko i cząstki żółtka.
Powstałymi masami wypełnić po równo kokilki zaczynając od jajeczno-śmietanowej, a na wierzchu jajecznej.
Wstawić na blachę, przykryć arkuszem folii aluminiowej by nie przypalić ciasta francuskiego za bardzo już na początku. Piec na termoobiegu w temp 180 - do 200 stopni przez około 30 minut, a w ostatnich minutach pieczenia można już ściągnąć folię i wbić delikatnie uszka z ciasta, zmniejszyć temperaturę do 150 stopni i piec jeszcze przez 5 minut.
Po wyjęciu ozdobić szczypiorkiem jak na zdjęciu. Podawać z pomidorami i sałatą. Można także z sosem pomidorowo-ziołowym lub jogurtowo-ziołowym :)
Brzmi skomplikowanie a tak nie jest. Najważniejsze jest dopilnowanie ciasta i konsystencji masy - trzeba uważać, żeby nie spalić ciasta.
Inne grzyby sezonowe - kurki, gąski, rydze - jak najbardziej wskazane ;)
Pieczarki opłukać, podsmażyć na łyżeczce masła ok. 15 minut, doprawić sosem sojowym i pieprzem. Na tę samą patelnie wrzucić pokrojony w małe plasterki boczek, podsmażyć do zarumienienia i wytopienia tłuszczyku (ale nie na suche skwarki).
Piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni. Cztery kokilki o średnicy 8-10 cm wysmarować masłem. Z ciasta francuskiego wyciąć 4 kwadraty (15 cm) i 4-6 długich pasków szer. 1 cm. Kwadratami wyłożyć naczynka, podociskać do ścianek, powinien jeszcze zostać pasek ciasta - trzeba nim powylepiać kawałkami "gołe" ścianki naczynek. Ponakłuwać denka widelcem, w każdej kokilce położyć skrawek papieru i na niego garść ziaren fasoli dla obciążenia. Kokilki położyć na blasze, a obok na kawałku papieru do pieczenia ułożyć pozostałe paski (rączki koszyczków), układając je na kształt podkowy. Piec 5-7 minut. Paseczki wyjąć wcześniej po 5 min - nie przypalić, obserwować rozwój sytuacji :). Można zrobić więcej paseczków, gdyż są bardzo delikatne i mogą się złamać.
Pokrojoną w cienkie paseczki paprykę i małe, przepołowione cebulki wrzucić na patelnię (+ 2-3 łyżki oleju) smażyć pod przykryciem ok 10 minut, posolić.
Koszyczki wyciągnąć z piekarnika, usunąć papier i fasolę.
Do każdego naczynka z ciastem wkładać mieszankę papryki z cebulką, boczek, po kilka pieczarek (5-6 na sztukę).
W jednej miseczce wymieszać dokładnie dwa jaja z łyżką śmietany i dwoma łyżeczkami zupy borowikowej (są tam grzanki - bez problemu można je dodać;)), by stworzyć jednolitą masę.
W drugiej miseczce kolejne dwa jaja wymieszać delikatnie z łyżeczką zupki i pieprzem, ale tak, by było widać białko i cząstki żółtka.
Powstałymi masami wypełnić po równo kokilki zaczynając od jajeczno-śmietanowej, a na wierzchu jajecznej.
Wstawić na blachę, przykryć arkuszem folii aluminiowej by nie przypalić ciasta francuskiego za bardzo już na początku. Piec na termoobiegu w temp 180 - do 200 stopni przez około 30 minut, a w ostatnich minutach pieczenia można już ściągnąć folię i wbić delikatnie uszka z ciasta, zmniejszyć temperaturę do 150 stopni i piec jeszcze przez 5 minut.
Po wyjęciu ozdobić szczypiorkiem jak na zdjęciu. Podawać z pomidorami i sałatą. Można także z sosem pomidorowo-ziołowym lub jogurtowo-ziołowym :)
Brzmi skomplikowanie a tak nie jest. Najważniejsze jest dopilnowanie ciasta i konsystencji masy - trzeba uważać, żeby nie spalić ciasta.
Inne grzyby sezonowe - kurki, gąski, rydze - jak najbardziej wskazane ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)