Wystarczy chleb tostowy graham, będące zawsze pod ręką dobre jajka, ziemniaki, cebula i kostka twarogu oraz kilka składników znalezionych w lodówce (jak paczka wędzonego bekonu, papryka i reszta kaparków), by stworzyć coś wyjątkowego. Z "resztek" powstało pyszne, kolorowe danie, które wystarczyło nam na obiad i kolację :)
Z pewnością powtórzę to połączenie i szczerze je polecam wszystkim na zbliżające się Święta Wielkanocne. Danie można podać na sałacie, posypać świeżym szczypiorkiem lub połączyć z sosem jogurtowym lub pomidorowym.
Tarta chlebowa z farszem ruskim, papryką i jajkami
SKŁADNIKI (na formę 24 cm):
.jpg)
- 1 łyżka miękkiego masła do wysmarowania formy
- ok. 10-12 kromek świeżego chleba tostowego
- 1 cebula drobno pokrojona, zeszklona na maśle lub oleju
- 1 łyżka prażonej cebulki
- 250 g półtłustego twarogu
- 500-600 g ziemniaków
- 7 jajek Farmio
- sól, świeżo mielony pieprz do smaku
- ok 1 łyżeczki granulowanego czosnku
- kilka krążków czerwonej papryki
- 50 g bekonu wędzonego w plastrach
- 1 łyżeczka malutkich kaparów
PRZYGOTOWANIE:
1. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C (grzanie góra-dół).
2. Ziemniaki obrać, zalać wrzątkiem (nie solić), ugotować do miękkości, odlać wodę, odparować, lekko przestudzić.
3. Z chleba okroić skórki, spód formy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, następnie wysmarować masłem wraz z brzegami. Wyłożyć kromkami chleba dno i część ścianek tworząc rant (można je przeciąć po przekątnej). Wstawić formę na 10 minut do rozgrzanego piekarnika. Po tym czasie wyjąć, i przygotować farsz.
4. Ziemniaki utłuc na purée, połączyć z twarogiem, cebulką smażoną i prażoną, doprawić intensywnie do smaku solą i pieprzem oraz odrobiną czosnku, wbić jedno jajko, wymieszać.
5. Bekon pokroić drobno i uprażyć przez chwilę na rozgrzanej, suchej patelni.
6. Masę serowo-ziemniaczaną umieścić na podpieczonym spodzie chlebowym, na wierzch wbić pozostałe sześć jajek, starając się nie uszkodzić żółtek, oddzielić je od siebie krążkami/kawałkami czerwonej papryki, posypać drobnymi kaparami i kosteczkami bekonu. Całość oprószyć solą i pieprzem.
7. Zapiekać w piekarniku w tej samej temp. z termoobiegiem przez ok. 30-35 minut, aż do całkowitego ścięcia białek. Czas pieczenia zależy od średnicy formy jakiej użyliście - większa średnica i mniejsza ilość jajek skraca czas pieczenia. Aby nie przypiec zbyt mocno żółtek (o co nie trudno:)), przykryłam formę w połowie pieczenia spodem od większej tortownicy.
8. Tartę podawać na gorąco, z sałatką lub sosem pomidorowym.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Przepis zgłoszony do konkursu z jajkami Farmio organizowanego przez Kasię z bloga: www.gotowaniecieszy.blox.pl.
Można zakochać się w niej od pierwszego wejrzenia dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty *.* Wygląda bajecznie :D
OdpowiedzUsuń