wtorek, 5 lutego 2013

Śniadanie = BAJGLE!

Kilka dni temu dopadła nas wielka ochota na bajgle :) Nie, same ich jeszcze nie piekłyśmy (to dopiero przed nami), ale całe szczęście coraz łatwiej je kupić. Są wyjątkowo wdzięcznym obiektem do tworzenia kompozycji miłych nie tylko kubkom smakowych, ale też oczom. "Bajglowa" kanapka może sprawić, że śniadanie będzie niezwykłe. Zwłaszcza takie dwuosobowe :)
























Poznajcie nasze dwie bajglowe kompozycje - dla niej i dla niego :) Na którego macie większą ochotę?




I propozycja:


- świeży bajgiel
- kremowy serek, np. z ziołami - do smarowania
- rukola, radicchio
- plastry wędzonego łososia (zwykłego lub z pieprzem)
- sok z cytryny
- listki kolendry
- majonez





































II propozycja:

- świeży bajgiel
- masło - do smarowania 
- mix sałat
- pomidor + sól, pieprz
- smażony bekon
- jajko sadzone
- ketchup
- kiełki




16 komentarzy:

  1. aż zgłodniałam :) wygląda rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Apetyt wzrasta od samego patrzenia. To musiało smakować obłędnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają super! Ja bym się skusiła zwłaszcza na tą wersję z bekonem. Mama nadzieję, że to nie jest ta wersja 'dla niego' :p A wiecie, że dopiero niedawno dowiedziałam się, że bajgle zostały wymyślone w Polsce? Zawsze nieodłącznie kojarzyły mi się ze Stanami i Nowym Jorkiem. Może warto by było znaleźć przepis i upiec bajgle samemu. Macie coś dziewczyny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie dla niego, bo np. mój "on" wziąłby bez wahania wersję z łososiem, a ja z bekonem :) Jeśli chodzi o przepis przymierzamy się do tego, który zrobiła Monika: http://gotujebolubi.blox.pl/2012/09/Bajgle-w-wersji-fast-i-slow.html - na początek w wersji fast:)

      Usuń
    2. Dzięki, bajgle Moniki wyglądaja nieziemsko. Trzeba wypróbować!

      Usuń
  4. Obie są rewelacyjne :) W zależności od dnia obie wersje bym chętnie zjadła. Za to mój T. pewnie dałby się pokroić za wersję numer 2 :) Tego typu zestaw składników kładzie na opieczoną grzankę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie wersje bardzo apetycznie wyglądają. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne śniadanie! stanowczo zasługuje na miano idealnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja poprosze jednego i drugiego bajgla :) Wygladaja przesmacznie. I masz racje, sa wdziecznym tematem do fotografowania co widac na powyzszych zdjeciach :)

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. najchetniej zjadlabym oba. wygladaja przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jeszcze nigdy nie jadłam,ale jak widzę propozycję podania to aż mi ślinka cieknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. poproszę jednego z bekonem i jajem. mniam:0

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla męża poproszę z bekonem, a dla mnie z łososiem:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oba bajle pochłonęłabym bez wahania! Piękne zestawy dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)