sobota, 5 lutego 2011

"Chłopska" pizza z ziemniakami, porem, szynką i trzema serami

Zbliżają się Walentynki. W gazetach pojawiają się przepisy na słodkie desery, czerwone serduszka błyszczą z witryn okiennych, a my zaczęłyśmy się zastanawiać nad nietypowym daniem na tę okazję. Nasz tata zwykł mawiać: "ze słodyczy najbardziej lubię... golonkę". I coś w tym jest - nic tak nie zadowala głodnych brzuchów jak solidna dawka kalorii, bez dietetycznych bajerów (raz na jakiś czas można) czy uważania na czosnek (w końcu oboje jemy to samo:) - a tak serio - pietruszka trochę neutralizuje czosnek). To danie wydać się może trochę ciężkie, ale pół serduszka na osobę jest w sam raz :) Do tego lekki deser (np. panna cotta) i pyszna (jedyna w swoim rodzaju) kolacja gotowa.
Dopisujemy do listy: sprawdzone :) 


"Chłopska" pizza z ziemniakami, porem, szynką i trzema serami
SKŁADNIKI:
    ciasto:
  • 400 g mąki + do podsypywania
  • 250 ml wody
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1/8 kostki drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki soli gruboziarnistej
  • 2 łyżeczki oregano
  • 2 łyżeczki majeranku
  • sos:
  • 2 łyżki masła
  • 3 ząbki czosnku
  • 2/3 szklanki śmietany kwaśnej 12%
  • łyżka natki pietruszki (może być suszona)
  • na wierzch:
  • dobrej jakości szynka lub boczek - 10 dag
  • 1 cebula czerwona
  • 10 cm kawałek pora (zielona część)
  • 70 dag ziemniaków
  • 10 dag sera wędzonego (typu oscypek)
  • 5 dag świeżo startego sera Dziugas
  • 1 kulka mozzarelli
  • pieprz
  • sól ziołowa
    PRZYGOTOWANIE:
    Ugotować ziemniaki w mundurkach.
    Przygotować ciasto. W rondelku podgrzać wodę z oliwą z oliwek (do temp. ok. 37 stopni). W miseczce rozkruszyć drożdże, zalać odrobiną wody z oliwą, rozpuścić, dodać cukier. Do dużej miski wsypać mąkę, dodać sól i zioła (oregano, majeranek), wlać rozpuszczone drożdże i resztę wody. Przez kilka minut zagniatać ciasto, w razie konieczności podsypać mąką. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 30-45 minut (aż podwoi objętość).
    W tym czasie przygotować składniki na wierzch: pokruszyć ser wędzony, zetrzeć Dziugasa na tarce o drobnych oczkach, pokroić cebulę, pora, szynkę w paseczki i mozzarellę. Obrać ziemniaki i pokroić na talarki.
    Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C (na początek grzanie góra-dół, żeby był dobrze nagrzany, a później na czas pieczenia - tylko grzanie od dołu)
    W rondelku rozpuścić masło, dodać poszatkowany czosnek, zestawić z ognia.
    Śmietanę wymieszać z pietruszką.
    Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Każdą z nich rozwałkować, nadać dowolny kształt, pamiętając o zawinięciu brzegów (jedną pizzę uformowałam w serduszko drugą włożyłam do formy na tartę). Lekko posmarować masłem z czosnkiem. Na to nałożyć śmietanę wymieszaną z pietruszką. Na wierzchu poukładać pokrojone ziemniaki. Posypać solą z młynka i pieprzem. Posypać porem, cebulką, serem wędzonym i Dziugasem. Rozłożyć szynkę. Wstawić do nagrzanego piekarnika (ja piekłam na kamieniu, ale równie dobrze można piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia).
    Zapiekać 20 minut. Pod koniec nałożyć mozzarellę i zapiec chwilę od góry - do momentu rozpuszczenia sera.
    Podawać z kwaśną śmietaną - tę wersję polecam lub z  ulubionymi sosami do pizzy.

    9 komentarzy:

    1. bardzo fajny pomysł na walentynki :)

      OdpowiedzUsuń
    2. genialna pizza! miło tak dzielić jedno serduszko :)

      OdpowiedzUsuń
    3. rety, jakie swojskie smaki! idealna pizza.
      a kształt..wspaniała na wieczór walentynkowy.

      OdpowiedzUsuń
    4. fajny i smakowity pomysl na pizze:)

      OdpowiedzUsuń
    5. Kształt ma genialny po prostu! Bardzo walentynkowy i jak święta tego nie lubię, to taką pizzę - w takiej dokładnie wersji i z takimi składnikami - zjadłabym sobie bardzo chętnie :-)

      OdpowiedzUsuń
    6. O tak, wypróbuję na pewno, bo u mnie wciąż są narzekania, że pizza to jak naleśnik i dlaczego nie ma schabowych z zasmażaną kapustą... :D

      OdpowiedzUsuń
    7. Bardzo fajna pizza. Robiłam podobną, choć bez ziemniaków :)

      OdpowiedzUsuń
    8. Pizza bardzo smakowita.Zdjęcia kuszące.MNiammmm....

      OdpowiedzUsuń

    Dziękujemy za wizytę na blogu!
    Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)