poniedziałek, 6 czerwca 2011

Chłodnik pomidorowy z naleśnikowym makaronem bazyliowym i twarogiem

Kasia wczoraj odkopała ten chłodnik z wersji roboczych i nabrałam apetytu na coś podobnego. Z moich dzisiejszych, kulinarnych kombinacji wyszedł lekki, pomidorowy chłodnik z czymś konkretnym w postaci naleśnikowego makaronu z bazylią i czubricą :) Dla smaczku - trochę twarogu. Wyszedł przepyszny - na te gorące dni mogę go śmiało polecać!


SKŁADNIKI:
  • 800 ml soku pomidorowego
  • 300 ml maślanki
  • 1 duży pomidor malinowy (400g)
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/3 pęczka szczypiorku
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1/2 łyżeczki pieprzu białego
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany 
  • oraz 200 g chudego twarogu do podania
makaron:
  • 200 ml mleka
  • 100 g mąki
  • 2 jajka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka czubricy zielonej
  • pełna garść świeżych listków bazylii
  • 3 łyżki oleju + do wysmarowania patelni
PRZYGOTOWANIE:
Sok pomidorowy wymieszać z maślanką. Schłodzić 1 godz w lodówce. Pomidora sparzyć, obrać ze skóry, usunąć gniazda nasienne, a miąższ pokroić. Czosnek posiekać, rozetrzeć z odrobiną soli. Do chłodnika dodać pomidory, czosnek, posiekany szczypiorek. Doprawić solą, pieprzem i cukrem. Wymieszać. Podawać od razu.
Makaron:
Zmiksować mleko, z jajkami, mąką, olejem, drobno posiekanymi listkami bazylii ( zwykła i cytrynowa) oraz przyprawami. Patelnię wysmarować olejem. Smażyć na średnio rozgrzanej patelni z obu stron (z podanych proporcji wyjdzie 4-5 sztuk). Pokroić na paski.

Zupę podawać z odrobiną kwaśnej śmietany, świeżo mielonym czarnym pieprzem, makaronem oraz kostkami twarogu. Przed podaniem dekorować listkami bazylii.


9 komentarzy:

  1. piekne zdjecia:)
    a taki chlodniczek w sam raz pasuje na takie upalne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej podoba mi się makaron ;) Niepoprawna miłośniczka węglowodanów prostych...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Dziewczyny :) Arven ja też jestem wielką miłośniczką węglowodanów prostych :) To nieuleczalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super to wygląda :) dla takiego chłodnika chyba bedę musiała porzucić swoją niechęć do nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. naleśnikowy makaron, bomba!
    wyśmienity chłodnik!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupka swietna, a makaron wprost bombowy! Bede musiala go przetestowac, bo tak ladnie sie do mnie usmiecha... A zycie bez weglowodanow jest dla mnie nie do przyjecia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam! ślicznie wygląda! lubię taki "domowy makaron" :) a naleśników z dodatkiem czubrycy jeszcze nie próbowałam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)