To fakt, że nic tak dobrze nie smakuje w risotto jak grzyby. Suszone czy świeże - to nie ma większego znaczenia, bo jedne i drugie wspaniale komponują się z winem, masłem, parmezanem i oczywiście ryżem arborio. Pełen talerz takiego risotto z kurkami, na wierzchu idealnie usmażone jajko przepiórcze, kieliszek białego wina... ot, taka sytuacja :) W wolny weekend będzie smakowało jeszcze lepiej!
Risotto z kurkami i jajkiem przepiórczym
SKŁADNIKI (2-3 porcje):
- 250-300 g świeżych kurek
- 1 łyżka masła 82%
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 150 g ryżu arborio
- 120 ml białego wytrawnego wina
- 850 ml bulionu warzywnego (lekko słonego)
- sól
- świeżo mielony lub młotkowany pieprz
- 1 łyżka natki pietruszki
- parmezan (płatki lub starty)
- jajka przepiórcze
PRZYGOTOWANIE:
1. Przygotować warzywny bulion jak np. tutaj (klik). Trzymać go na małym ogniu - musi być ciepły.
2. Kurki opłukać szybko na sicie pod zimną wodą, usunąć drobinki piasku i wszelkie zanieczyszczenia. Większe grzyby przekroić wzdłuż na pół.
3. Dużą patelnie bardzo dobrze rozgrzać, wrzucić kurki - dość szybko puszczą wodę, którą trzeba całkowicie odparować.
4. W międzyczasie pokroić w kostkę cebulę, a czosnek w plasterki.
5. Gdy kurki całkowicie odparują i lekko się zarumienią dodać masło i cebulę z czosnkiem. Podsmażać kilka minut mieszając, aby cebula się zezłociła i zmiękła.
6. Dodać ryż, przemieszać i całość podlać winem. Gdy wino odparuje, podlać szklanką bulionu (ok. 200 ml). Czynność powtarzać za każdym razem, gdy bulion sie zredukuje - zostanie wchłonięty przez ryż, aż do momentu, gdy ryż będzie miękki (zużyjecie na to ok. 800-900 ml bulionu).
7. Na koniec doprawić szczyptą soli i dużą ilością młotkowanego pieprzu oraz natką.
8. Jajka przepiórcze usmażyć na odrobinie masła lub oleju (1-2 na porcję).
9. Risotto podawać z jajkiem, posypane płatkami parmezanu.
kurki wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńMniam! Jutro sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kurki, od razu przypominają mi się czasy gdy mąż zabierał mnie na randki do lasu, a później ze mną obierał grzyby :-)
OdpowiedzUsuńmam taki ręczniczek tylko brązowy :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam kurki, ostatnio często goszczą w mojej kuchni. dziś kupiłem kolejne więc pewnie w niedługim czasie skuszę się na takie risotto ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie http://kuchnia-suflera.blogspot.com
Uwielbiam risotto! Nie jadłam z kurkami, ale przypuszczam, że smakuje obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńrisotto z kurkami, nigdy nie próbowałam takiego połączenia, a wydaje się być stworzone do tego ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne dla oka, miłe dla duszy:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, z kurami jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńkochamy włoskie smaki... danie piękne i na pewno smakowało obłędnie:)
OdpowiedzUsuń