M. jeszcze niedawno pojawiał się dosyć często we wstępach, jak główny tester sporej ilości naszych potraw, wierny kibic i miłośnik mojego gotowania. Ostatnio, z różnych względów, było go mniej...
Dzisiaj miał operację, więc myślami jestem tam z nim, choć ciałem nie mogę być. Bądź silny!
SKŁADNIKI:
- 250 g mąki
- 100 g masła
- 2 żółtka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2-3 łyżki brązowego cukru
- opakowanie budyniu (użyłam budyniu z naturalną wanilią Delecty) + mleko i cukier do przygotowania
- 4 duże śliwki - żółte renklody (ok. pół kg)
- opakowanie galaretki - żółtej lub czerwonej dla kontrastu
PRZYGOTOWANIE:
Przygotować ciasto: przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia i cukier i wymieszać. Dodać żółtka i pokrojone masło. Ugnieść palcami - jeśli ciasto nie będzie chciało się trzymać dodać łyżkę lub dwie zimnego mleka. Wstawić do lodówki na ok. pół godziny.
Przygotować budyń - zamiast z 500 ml mleka najlepiej zrobić z 400 ml - będzie trochę gęstszy. Wystudzić.
Rozgrzać piekarnik do temp. 180 stopni. Tortownicę lub formę na tartę (30-27 cm) posmarować masłem i wylepić ciastem. Ponakłuwać widelcem, obciążyć (papier do pieczenia + fasola) i piec ok. 30 min.
Wyjąć z piekarnika, wyłożyć budyń i z budyniem piec jeszcze 5 do 10 minut.
Po wystudzeniu ułożyć śliwki pokrojone w półplasterki. Całość posmarować wystudzoną galaretką i włożyć na kilka godzin do lodówki.
Przygotować budyń - zamiast z 500 ml mleka najlepiej zrobić z 400 ml - będzie trochę gęstszy. Wystudzić.
Rozgrzać piekarnik do temp. 180 stopni. Tortownicę lub formę na tartę (30-27 cm) posmarować masłem i wylepić ciastem. Ponakłuwać widelcem, obciążyć (papier do pieczenia + fasola) i piec ok. 30 min.
Wyjąć z piekarnika, wyłożyć budyń i z budyniem piec jeszcze 5 do 10 minut.
Po wystudzeniu ułożyć śliwki pokrojone w półplasterki. Całość posmarować wystudzoną galaretką i włożyć na kilka godzin do lodówki.
Takie ciasto postawiłoby na nogi każdego chorego;] Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrowienia dla Was!
OdpowiedzUsuńSoczyste kolory, rumiane kruche i kremowe nadzienie. Przepysznie!
OdpowiedzUsuńKasiu,piękne i pyszne ciasto!
OdpowiedzUsuńDedykacja podniesie M.na duchu.
Idealne by postawić na nogi! Szybkiego powrotu do zdrowa dla M.!
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo smakowicie. Chetnie porwalabym ten kawalek z ostatniego zdjecia:)
OdpowiedzUsuńTwoje ciacho to taki maly diabelek - kusi i kusi... Zyczymy Panu M. szybkiego powrotu do zdrowia!!!
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda niezywkle smakowicie, muszę zanotować i przetestować przepis :)
OdpowiedzUsuńCzy może być coś lepszego jesienią, niż kawałek dobrego, owocowego, pachnącego ciasta?
OdpowiedzUsuń