Strony

piątek, 3 czerwca 2011

Śledź w śmietanie z jabłkiem i cebulą

Czasem wraca ochota na dawne smaki... smaki dzieciństwa. Śledzia w śmietanie z jabłkiem i cebulką jadaliśmy zazwyczaj w piątkowe dni, zwłaszcza te letnie i gorące. Jako dodatek zawsze były młode ziemniaki gotowane w łupinach.
Przygotowanie tego obiadu jest błyskawiczne, ale są różne sposoby na takiego śledzia. Raz się go moczy w mleku, innym razem tylko płucze. Czasem dodaje się sporo zieleniny, innym razem w ogóle się ją pomija. Niektórzy dodają maślankę, inni tylko śmietanę. Można użyć płatów solonych, ale równie dobrze sprawdzą się marynowane. I właśnie na takie miałyśmy dziś ochotę :)

SKŁADNIKI:
  • 5 płatów śledziowych (marynowane lub solone)
  • 1 duże winne jabłko
  • 1 biała cebula
  • mleko do wymoczenia
  • 400 g kwaśnej śmietany
  • 3 łyżeczki cukru
  • sól (przy kwaśnych śledziach)
  • pieprz
  • 2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
PRZYGOTOWANIE: 
Śledzie opłukać zimną wodą i wymoczyć w mleku (kilka godz lub przez noc). Kwaśne wystarczy opłukać wodą, osuszyć. Śmietanę* wymieszać z cukrem, można posolić i dodać pieprz. Cebulę pokroić w piórka. Jabłko można obrać, ale nie trzeba. Pokroić na ćwiartki, usunąć gniazdo nasienne i pokroić na plastry. Wszystko wymieszać ze śmietaną. Odstawić na 15 minut w chłodne miejsce. Podawać z ziemniakami w mundurkach.

*Jeśli śmietana jest zbyt gęsta, można dodać odrobinę słodkiej śmietanki lub mleka. 




7 komentarzy:

  1. uwielbiam śledziki w śmietanie.
    ale takich z jabłuszkiem jeszcze nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie robi moja kochana mama, dodaje jeszcze kiszonego ogóreczka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam,mniam...dawno nie jadłam śledzików:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmm brzmi pysznie, warto pokrojoną cebulkę zasypac odrobiną cukru..wtedy nie jest taka ostra...ale to już kwestia gustu...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Można dodać lyzeczke chrzanu polecam

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie zrobiłam na obiad, wyszło przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wizytę na blogu!
Jeśli komentujesz, korzystając z opcji "anonimowy", prosimy napisz w komentarzu nick lub swoje imię ;)