To już kolejny rok, gdy robimy tę paprykę wg wskazówek naszej mamy - dla nas nie jest ani za kwaśna (jak to często bywa w "sklepowych" wersjach), ani za słodka. Jest po prostu w sam raz ;) Róbcie ją szybko, dopóki papryka jest taka tania!
Papryka konserwowa / marynowana
SKŁADNIKI:
(na 7 słoików 0,5 l)
- 4 kg kolorowej papryki
- 1 duża cebula
dodatki na jeden słoik: - 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- 1/2 łyżeczki gorczycy jasnej
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 5 pełnych szklanek wody (szkl. 240 ml)
- 1 pełna szklanka octu spirytusowego 10%
- 1 łyżka soli
- 10 łyżek cukru (niepełna szklanka)
PRZYGOTOWANIE:
1. Słoiki wyparzyć w zmywarce bez detergentu lub w garnku z gotująca się wodą (wkładam słoiki i nakrętki na minutę do wrzątku i wyjmuję szczypcami, zostawiam do odparowania, wycieram dokładnie).
2. Cebulę pokroić w plastry, a następnie każdy plaster na ćwiartki.
3. Paprykę umyć, pokroić na kawałki - mniej lub bardziej wąskie. Ja okroiłam papryki wokół łodygi, odrzucając szypułkę i gniazdo nasienne, odkroiłam też niekształtne, faliste dno - wykorzystuję je do leczo z pomidorami - polecam ten sposób, nic się nie marnuje :)
4. W słoikach umieścić po kilka kawałków cebuli, ziele i liść laurowy oraz gorczycę.
5. Następnie umieścić w słoikach kawałki papryki, ściśle je układając.
6. Składniki na marynatę zagotować (cukier powinien zupełnie się rozpuścić). Zalewać paprykę gorącą zalewą, do każdego słoika na wierzch wlać po 1 łyżce oleju.
7. Wytrzeć brzegi słoików i nakrętki, jeśli są mokre, bardzo dobrze dokręcać.
8. Włożyć do garnka wyłożonego ściereczką. Zalać gorącą wodą do 1/2 - 3/4 wysokości słoiczków - woda nie może dotykać nakrętek.
8. Zagotować, zmniejszyć ogień i pasteryzować 10 minut - papryka będzie chrupka*.
9. Słoiki wyjąć z garnka, zostawić do całkowitego wystudzenia.
* Można pasteryzować 20 minut i zostawić w wodzie po wyłączeniu do całkowitego wystudzenia - papryka będzie wówczas bardzo miękka.
Ja też muszę zrobić kilka słoiczków w tym roku. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2014 :)
OdpowiedzUsuńRobiłam po raz pierwszy i smakuje jak ta od babci ;-) Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza proba z papryką :)) dzieki za przepis, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)) asig
OdpowiedzUsuńwłaśnie zakończyłam wkładanie papryczki do słoików, wszystko wszystko i zapomniałam dodać soli :) mam nadzieje ,że się nic nie stanie, dzięki za przepis Basia
OdpowiedzUsuńMoja druga próba zmierzenia się z przepisem - pierwsza wyszła pierwszorzędnie. Myślę że druga będzie równie udana. Tym razem zrobiłem wersję Deluxe. Zamiast octu spirytusowego, jabłkowy, cukier zastąpiony miodem, olej, olejem z oliwek a sól, solą morską. Zobaczymy co wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńKwestia smaku. Moim zdaniem papryka w tej zalewie będzie mocno "przeperfumowana", ale... zrobiłem w niej kurki. Jak dla mnie - rewelacja.
UsuńMasz rację, to kwestia smaku. Kilka dni temu otwarłem słoik (po 8 miesiącach) papryka jest chrupka, lekko kwaskowata w smaku i ten aromat..... roznosi się po całym mieszkaniu.
UsuńTylko jedno mnie martwi, został mi jeszcze tylko jeden słoik ;)
Pozdrawiam
W odmianach można zastąpić gorczycę 2...3 ziarnami pieprzu na słoik, można też cebulę zeszklić na oleju (trzeba uważać na temp. by oleju nie spalić).
OdpowiedzUsuńTo najlepszy przepis na paprykę! Już drugą turę muszę robić, bo czuję że pierwsza nie doczeka zimy :) Dzieki za przepis, pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuń