Wróciłyśmy z Kasią do pomysłu organizowania lunchów dla znajomych, co spotkało się z dosyć ciepłym przyjęciem :) Szlaki zostały przetarte - zeszły tydzień był kanapkowy, w tym postawiłyśmy na coś konkretnego. We wtorek na stole pojawił się prosty kurczak pieczony w marynacie z sosu sojowego, miodu i sezamu, a do tego ta oto wegańska sałatka z pęczakiem i pieczonymi warzywami.
Taka sałatka jest świetna jako samodzielne danie lunchowe lub dodatek do dań. Smakuje równie dobrze na zimno jak i na ciepło. Poza świetnym smakiem to bogactwo zdrowia i witamin :) Smacznego!
Strony
▼
środa, 9 kwietnia 2014
czwartek, 3 kwietnia 2014
Gofry na kefirze z sałatką z szynką i jajkiem w koszulce
Słowami nie potrafię określić tego, jak bardzo lubię jajka w koszulce - płynne żółtko jest czymś cudownym w smaku, kolorze i konsystencji. Niestety nie każdy potrafi to docenić, znam wielu przeciwników i "antymiłośników" :)
Niemniej jednak dziś proponuję ciekawe połączenie wytrawnych gofrów na kefirze z prażoną cebulką w połączeniu z orzeźwiającą sałatką z warzyw i szynki (tę samą, którą zrobiłam wczoraj) oraz pysznym jajkiem w koszulce - rzecz jasna z płynnym wnętrzem. Takie śniadanie mogłabym jeść codziennie :)
Niemniej jednak dziś proponuję ciekawe połączenie wytrawnych gofrów na kefirze z prażoną cebulką w połączeniu z orzeźwiającą sałatką z warzyw i szynki (tę samą, którą zrobiłam wczoraj) oraz pysznym jajkiem w koszulce - rzecz jasna z płynnym wnętrzem. Takie śniadanie mogłabym jeść codziennie :)
Tarta chlebowa z farszem ruskim, papryką i jajkami
Lubicie tarty i zapiekanki? My bardzo lubimy... :) Bo nie ma to jak konkretny "trójkącik" z pysznym, dobrze doprawionym farszem...
Wystarczy chleb tostowy graham, będące zawsze pod ręką dobre jajka, ziemniaki, cebula i kostka twarogu oraz kilka składników znalezionych w lodówce (jak paczka wędzonego bekonu, papryka i reszta kaparków), by stworzyć coś wyjątkowego. Z "resztek" powstało pyszne, kolorowe danie, które wystarczyło nam na obiad i kolację :)
Z pewnością powtórzę to połączenie i szczerze je polecam wszystkim na zbliżające się Święta Wielkanocne. Danie można podać na sałacie, posypać świeżym szczypiorkiem lub połączyć z sosem jogurtowym lub pomidorowym.
Wystarczy chleb tostowy graham, będące zawsze pod ręką dobre jajka, ziemniaki, cebula i kostka twarogu oraz kilka składników znalezionych w lodówce (jak paczka wędzonego bekonu, papryka i reszta kaparków), by stworzyć coś wyjątkowego. Z "resztek" powstało pyszne, kolorowe danie, które wystarczyło nam na obiad i kolację :)
Z pewnością powtórzę to połączenie i szczerze je polecam wszystkim na zbliżające się Święta Wielkanocne. Danie można podać na sałacie, posypać świeżym szczypiorkiem lub połączyć z sosem jogurtowym lub pomidorowym.
Wielkanocna sałatka z szynką
Oto lekka, aczkolwiek treściwa sałatka. Jest idealna na Wielkanoc i stanowi świetną alternatywę dla osób będących na diecie (wyłączając rzecz jasna dressing:)) i dla wszystkich tych, którym przejadły się klasyczne wielkanocne rarytasy.
Taką sałatkę robię czasem w pracy. Aby dłużej cieszyła się świeżością i ładnym wyglądem na bufecie śniadaniowym doprawiam ją tylko oliwą i pieprzem. Mamy w menu pyszny sos bazyliowy, jednak jest w nim sól, ocet winny i musztarda, które sprawiłyby, że szybko puściłaby soki i wyglądała mniej estetycznie. Dressing jak się okazało nie jest konieczny, ponieważ szynka i oliwki są słone, a smak oliwy jest przyjemnie wyczuwalny. Sałatka w efekcie nie jest sucha, wręcz przeciwnie - przepyszna i kolorowa :) Zazwyczaj zamiast kukurydzy dodaję też ser żółty, przez co trochę przypomina słynną "sałatkę szefa". Sałatkę można wzbogacić o ugotowane jajko lub zamienić szynkę na łososia lub tuńczyka - by nie było monotonnie.
Taką sałatkę robię czasem w pracy. Aby dłużej cieszyła się świeżością i ładnym wyglądem na bufecie śniadaniowym doprawiam ją tylko oliwą i pieprzem. Mamy w menu pyszny sos bazyliowy, jednak jest w nim sól, ocet winny i musztarda, które sprawiłyby, że szybko puściłaby soki i wyglądała mniej estetycznie. Dressing jak się okazało nie jest konieczny, ponieważ szynka i oliwki są słone, a smak oliwy jest przyjemnie wyczuwalny. Sałatka w efekcie nie jest sucha, wręcz przeciwnie - przepyszna i kolorowa :) Zazwyczaj zamiast kukurydzy dodaję też ser żółty, przez co trochę przypomina słynną "sałatkę szefa". Sałatkę można wzbogacić o ugotowane jajko lub zamienić szynkę na łososia lub tuńczyka - by nie było monotonnie.