SKŁADNIKI:
- 2 owalne bułki z makiem
- masło
- salami
- szynka wędzona (lub inna)
- suszone pomidory
- mozzarella lub żółty ser
- kawałek czerwonej papryki
- plaster ogórka konserwowego
- majonez
- czarne oliwki
- *listki bazylii
PRZYGOTOWANIE:
Bułki rozkroić. Naciąć górne części tak, by umieścić w niej ser. Bułki posmarować masłem, obłożyć salami, szynką, paskami suszonego pomidorami i plasterkami oliwek. Zamknąć. Z papryki zrobić paseczki na nóżki, włożyć pomiędzy wędliny i zapiec bułki do momentu rozpuszczenia sera w temp 180 stopni (ok. 4 minut). W gotowych kanapkach umieścić po plasterku ogórka, odrobinę majonezu i kosteczkę czarnej oliwki jako oczy. Można podawać z listkami bazylii.
i nie tylko niejadki byłyby zadowolone z takiej kanapki :))
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi kanapki, jakie mama szykowała mi w dzieciństwie ;)
OdpowiedzUsuńNo nie moge...ale czad :)) Swietna ta kanapeczka. I jaka pyszna :))
OdpowiedzUsuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńpoproszę takie żuka na kolację ;D
OdpowiedzUsuńojej bałabym się takiego zjeść:D
OdpowiedzUsuń-żart- na pewno by mi posmakował;D
hehe
To bardzo udana uwspółcześniona kontynuacja PRLowskich klasyków: pamiętam jeżyka z pasztetu, muchomora, z jaja i pomidora z kropkami majonezu. Cudne i nawiązuje do naszego dzieciństwa! dzięki za tę szczyptę sentymentu!
OdpowiedzUsuńdokładnie :) no i ciastka grzybki - zawsze weselny klasyk :D
UsuńMój synek powiedział że to nie żuk a rak i chce takiego samego :))) świetny pomysł !!
OdpowiedzUsuńŚwietne są, mają świetny wyraz "twarzy", taki pocieszny :)
OdpowiedzUsuńUrocze żuczki ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAle pozytywne te Wasze żuki:) Aż się człowiek uśmiecha do jedzenia:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Mnie zachęciłyby do śniadanka na 1000%
OdpowiedzUsuńIdealne dla mojej siostrzenicy! Po ich przyrządzeniu zostanę najukochańsza ciocią po słońcem;P Sama mam na nie olbrzymią ochotę!
OdpowiedzUsuń