SKŁADNIKI:
- 800 ml soku pomidorowego
- 300 ml maślanki
- 1 duży pomidor malinowy (400g)
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 pęczka szczypiorku
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki pieprzu białego
- pieprz czarny świeżo mielony
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- oraz 200 g chudego twarogu do podania
- 200 ml mleka
- 100 g mąki
- 2 jajka
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka czubricy zielonej
- pełna garść świeżych listków bazylii
- 3 łyżki oleju + do wysmarowania patelni
Sok pomidorowy wymieszać z maślanką. Schłodzić 1 godz w lodówce. Pomidora sparzyć, obrać ze skóry, usunąć gniazda nasienne, a miąższ pokroić. Czosnek posiekać, rozetrzeć z odrobiną soli. Do chłodnika dodać pomidory, czosnek, posiekany szczypiorek. Doprawić solą, pieprzem i cukrem. Wymieszać. Podawać od razu.
Makaron:
Zmiksować mleko, z jajkami, mąką, olejem, drobno posiekanymi listkami bazylii ( zwykła i cytrynowa) oraz przyprawami. Patelnię wysmarować olejem. Smażyć na średnio rozgrzanej patelni z obu stron (z podanych proporcji wyjdzie 4-5 sztuk). Pokroić na paski.
Zupę podawać z odrobiną kwaśnej śmietany, świeżo mielonym czarnym pieprzem, makaronem oraz kostkami twarogu. Przed podaniem dekorować listkami bazylii.
piekne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńa taki chlodniczek w sam raz pasuje na takie upalne dni:)
Jak pysznie:)
OdpowiedzUsuńwygląda absolutnie super:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się makaron ;) Niepoprawna miłośniczka węglowodanów prostych...
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny :) Arven ja też jestem wielką miłośniczką węglowodanów prostych :) To nieuleczalne :)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda :) dla takiego chłodnika chyba bedę musiała porzucić swoją niechęć do nich ;)
OdpowiedzUsuńnaleśnikowy makaron, bomba!
OdpowiedzUsuńwyśmienity chłodnik!
Zupka swietna, a makaron wprost bombowy! Bede musiala go przetestowac, bo tak ladnie sie do mnie usmiecha... A zycie bez weglowodanow jest dla mnie nie do przyjecia! :)
OdpowiedzUsuńmniam! ślicznie wygląda! lubię taki "domowy makaron" :) a naleśników z dodatkiem czubrycy jeszcze nie próbowałam!
OdpowiedzUsuń