SKŁADNIKI (na 2 porcje) :
- 1/2 małej papryki
- 10 małych pieczarek
- 2 łyżki kukurydzy
- 1/2 cebuli czerwonej
- 3 łyżki sosu do spaghetti
- 2 łyżki startego sera (opcjonalnie)
- łyżeczka oregano
- pieprz
- sól morska prowansalska
- olej
- 4 jajka
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżki mąki
- natka pietruszki
- wędzona szynka dobrej jakości (cienko krojona)
PRZYGOTOWANIE:
Na patelnię z nieprzywierającą powłoką, na 3 łyżkach oleju podsmażyć pokrojoną w cienkie paski paprykę, cebulę pokrojoną w piórka i plasterki pieczarek. Jaja ubić trzepaczką z mlekiem, mąką, doprawić solą i pieprzem. Wymieszać z sosem (użyłam gotowego, bolońskiego Łowicz) oraz serem. Na patelnię dodać kukurydzę. Doprawić solą i pieprzem. Połowę mieszanki warzywnej z patelni przełożyć do miseczki. Na patelnię dodać łyżkę oleju w razie potrzeby. Wlać pół masy jajeczno- pomidorowej. Posypać oregano. Smażyć na małym ogniu do momentu ścięcia wierzchu. Zsunąć na talerz (można też przyłożyć talerz do patelni i obrócić - wtedy bardziej przypieczona część będzie na wierzchu). Tak samo usmażyć drugi omlet. Na gotowe omlety położyć szynkę, posypać świeżą zieleniną.
ależ smakowicie wygląda ten omlecik;) ja swoje omletowe próby zakończyłam dawno temu- za każdym razem kiedy robiłam omleta na talerzu lądowało coś co przypominało jajecznicę- po prostu mi się rozwalał;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię omlety, często robię je na obiad i podaję z jakąś sałatką :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie na medal:)
OdpowiedzUsuńPieknie wyglada, jak slonce na talerzu :)
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie, w niedzielę... oj, oj!
OdpowiedzUsuńistne błogosławieństwo i rozkosz o poranku.
Po taki śniadaniu dzień na pewno będzie udany :)
OdpowiedzUsuńja też bym błyskawicznie pochłonęła taki omlet. nawet teraz :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam omlety a Twoja "wypasiona" wersja bardzo mi odpowiada. nie dziwię się, że szybko zniknęły :)
OdpowiedzUsuń