Focaccia sprawdzi się nie tylko na imprezie - można ją wziąć na piknik lub wycieczkę i - muszę przyznać - że zazwyczaj "wciąga" się ją jakoś szybciej niż standardowe kanapki :) Może przygotowanie wygląda na pracochłonne, ale w czasie gdy ciasto wyrasta można spokojnie przygotowywać się do wyjścia.
Focaccia z prażoną cebulką, tymiankiem i oliwkami
SKŁADNIKI:
- 700 g maki pszennej + do oprószenia blachy
- 25 g świeżych drożdży (lub 8 g suchych instant)
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka świeżo mielonego lub młotkowanego pieprzu
- 450 ml ciepłej wody
- 100 ml oliwy z oliwek Monini GranFruttato
- 3 łyżki prażonej cebulki
oraz: - 2 łyżki oliwy Monini GranFruttato
- 2 łyżki wody
- kilka gałązek świeżego tymianku
- 1/2 szklanki jędrnych oliwek (mogą być faszerowane)
PRZYGOTOWANIE:
1. Do dużej miski wsypać mąkę, dodać sól, pieprz, pokruszone w dłoniach świeże drożdże (lub suszone) i wymieszać. Wlać wodę i oliwę. Zagniatać ok. 5 minut.
2. Następnie dodać prażoną cebulkę, wgnieść ją do ciasta, wyrabiając kolejne 2-3 minuty. Ciasto może być lekko klejące, nie trzeba dodawać więcej mąki.
3. Drugą, dużą miskę wysmarować oliwą, umieścić w niej ciasto, również posmarować wierzch oliwą. Przykryć wilgotną ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce na 1 godz. (można trochę dłużej przy drożdżach suszonych), aby podwoiło objętość.
4. Dużą blachę z piekarnika oprószyć mąką, dłonie nasmarować oliwą i przenieść ciasto na blachę, rozciągając je równomiernie po całej jej powierzchni. Opuszkami palców zrobić wgłębienia w cieście, można też ponakłuwać je widelcem.
5. Oliwę wymieszać z wodą i posmarować ciasto przy pomocy pędzelka silikonowego, lub skropić i rozprowadzić dłonią.
6. Oliwki pokroić w krążki, z gałązek urwać listki (tyle aby gęsto pokryły dość gęsto całą focaccię). Można posypać wierzch jeszcze odrobiną soli (np. gruboziarnistej, morskiej). Odstawić jeszcze na 30 minut.
7. W tym czasie piekarnik rozgrzać do 225 stopni (grzanie góra-dół).
8. Wstawić blachę na poziom trochę poniżej środka piekarnika, piec 25 minut na złocisty kolor.
9. Gotową kroić na nieduże, prostokątne lub trójkątne kawałki. Najlepiej smakuje gorąca lub jeszcze ciepła np. z sosem czosnkowym lub pomidorowym. Zimną focaccię można odpiekać w piekarniku.
I to lubię!
OdpowiedzUsuńuwielbiam focaccie ;) twoja wygląda naprawdę swietnie
OdpowiedzUsuńDziwne, ale nigdy nie robiłam focacci :D Twoja wygląda pysznie, prażona cebulka, mniam :D
OdpowiedzUsuńAle apetyczna! Następnym razem zrobię na piknik :-)
OdpowiedzUsuńkocham focaccię miłością bezgraniczna :) a szczególnie z oliwkami :)
OdpowiedzUsuńA ja dopiero teraz trafiłam na ten przepis i wyszła cudowna, od pierwszego razu(robiłam już kilka razy). Wszyscy, co próbowali, są zachwyceni. I, co ciekawe, następnego dnia jest również pulchną i mięciutka. Można śmiało zabrać do pracy. Przepis na szóstkę
OdpowiedzUsuń