Kurczak w cieście francuskim

Kilka ostatnich dni spędziłam w Zakopanem. Jadłam dość kaloryczne obiady i kolacje, by mieć siłę na stokach (jako początkująca potrzebowałam naprawdę duuużo siły:)) Nie obyło się bez kwaśnicy, golonki, pieczonego pstrąga, kiełbasek z baraniny i chleba ze smalcem.

Wczoraj, już po powrocie, miałam ochotę na konkretny obiad, ale tym razem postawiłam na drób, którego nie było w moim menu chyba 2 tygodnie. Pierś kurczaka - bardzo prosta w przygotowaniu i z fantastycznymi dodatkami, które przywodzą na myśl górskie klimaty.
Mięso można, ale niekoniecznie trzeba marynować - równie dobrze smakuje doprawione bezpośrednio przed zawinięciem w ciasto. Jeśli chcecie z tego dania zrobić imprezową przekąskę to zamiast czterech większych kawałków pozawijajcie w boczek i ciasto pokrojone filety. W obu wersjach polecam to danie wszystkim odczuwającym niedosyt zimowych, sycących posiłków :)


Kurczak w cieście francuskim "po zakopiańsku" :)

SKŁADNIKI (na 4 porcje):

• 4 pojedyncze filety z piersi kurczaka (bez polędwiczek) ok. 600 g
• sól, świeżo mielony pieprz
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki oleju
• 8 cienkich plastrów wędzonego boczku
• 2 płaty ciasta francuskiego chłodzonego
• 150 g oscypka lub innego wędzonego serka
• 1 jajko

żurawina*:

• 250 g żurawiny świeżej lub mrożonej
• 5-6 łyżek cukru
• 100 ml gorącej wody
• 100 ml czerwnego półwytrawnego wina

sos chrzanowy:

• 2 łyżki chrzanu ze słoiczka (np łowicki, rolnik)
• 2 łyżki majonezu
• 2 łyżki jogurtu naturalnego lub kwaśnej śmietany
• szczypta soli

do podania:

• sałata
• ulubiona surówka

PRZYGOTOWANIE:

1. Przygotować sos chrzanowy: wymieszać dokładnie chrzan, jogurt i majonez. Doprawić szczyptą soli, wymieszać i schłodzić.

2. Żurawinę wrzucić do rondla, dodać cukier i zalać wrzątkiem, zagotować. Odparować nadmiar wody gotując na małym ogniu, podlać winem i ponownie odparować. Żurawinę można również zmiksować blenderem w celu uzyskania gładszej konsystencji (sosu) bez całych owoców. Zbyt gęsty rozrzedzić wrzątkiem lub winem.

3. Oscypka zetrzeć na tarce o dużych oczkach.

4. Mięso natrzeć solą, pieprzem, drobno posiekanym czosnkiem i olejem, wymieszać dokładnie, odstawić na min. 2 godz. w chłodne miejsce. Piekarnik rozgrzać do 190 stopni (grzanie góra/dół). 

Każdy kawałek kurczaka owinąć plastrami boczku.
5. Ciasto francuskie umieścić na suchym blacie. Przeciąć w poprzek na 2 części. Na środku każdego płatu kłaść po jednym filecie, po bokach robić ok. 1 cm nacięcia (jak na zdj.). Podobnie postąpić z drugim płatem ciasta i dwoma filetami. Zawijać do środka, zaczynając od dołu i tak samo górne paski -na przemian do środka. Posmarować roztrzepanym jajkiem przy użyciu pędzelka.

6. Piec w naczyniu żaroodpornym wyłożonym papierem do pieczenia przez 20 min do zarumienienia, na koniec posypać serem i podpiec ok. 2 minut do rozpuszczenia sera.
Podawać z żurawiną, sosem, ulubioną sałatą i surówką.

*Ewentualnie można użyć żurawiny ze słoiczka.

Na sam koniec chciałam Wam pokazać przekrój zakopiańskiego menu (i jedną migawkę ze stoku:)) Było tego dużo i niekoniecznie było to bardzo zdrowe... Doszłam też do wniosku, że najlepszą kwaśnicę robię sama :)