SKŁADNIKI:
- 200 ml mleka
- 80 g masła 82%
- 1 płaska łyżka cukru
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/4 kostki drożdży (25 gramów)
- 2 jajka (+1 żółtko)
- 480 g mąki pszennej tortowej + do podsypania
- 1 łyżka oliwy (np czosnkowej)
- 80 g miękkiego masła 82%
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanej świeżej natki pietruszki
- szczypta soli i pieprzu
PRZYGOTOWANIE:
1. W dużym płaskim garnku lekko podgrzać mleko (ma być ciepłe, ale nie gorące!), dodać masło, cukier, sól i drożdże. Dobrze wymieszać trzepaczką.
2. Wbić dwa jajka i jeszcze raz wymieszać.
3. Do garnka dodać 480 g mąki, przemieszać dłońmi.
4. Wyłożyć ciasto na oprószony mąką blat i wyrobić - można podsypać mąką, nie powinno się kleić do rąk.
5. Umieścić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch posmarować oliwą i przykryć bawełnianą ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce - ja wstawiłam do ciepłego, ale wyłączonego piekarnika na 30 minut.
6. W tym czasie masło zmieszać z posiekaną natką, roztartym lub posiekanym czosnkiem oraz doprawić szczypta soli i pieprzu. Zostawić w temp. pokojowej.
7. Po 30 minutach wyciągnąć ciasto na oprószony mąką blat i rozwałkować na prostokąt ok. 35 x 25 cm, rozsmarować na całej powierzchni masłem czosnkowym, zostawiając marginesy 1,5 cm od brzegu i zwinąć wzdłuż w rulon.
8. Następnie pokroić na ok. 3 cm kawałki. Układać je w odstępach na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce lub w formie żaroodpornej (jeśli chcecie uzyskać efekt "sklejenia" jak u mnie można wykorzystać dużą - ok. 30 cm okrągłą formę do tarty).
9. Wstawić ponownie na 15-20 minut do wyłączonego, ciepłego piekarnika, by lekko podrosły.
10. Wyciągnąć, posmarować żółtkiem przy użyciu pędzelka.
11. Włączyć piekarnik na 170 stopni i piec 20 minut.
Podawać lekko ciepłe z ulubionymi dodatkami. Zimne można podgrzać w piekarniku.
Rozmarzyłam się o tych ciepłych, czosnkowych bułeczkach wieczorową porą...
OdpowiedzUsuńWow, idealne!
OdpowiedzUsuńMniamki, zjadłabym śniadanko... Piękne!
OdpowiedzUsuńWspaniały sposób na smaczną kolację :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne! Mam ochote zrobic je na sobotnie sniadanie :)
OdpowiedzUsuńCiepła bułeczka i jeszcze czosnek do tego.... Mmmm.... Muszę koniecznie wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia i super przepis:)
OdpowiedzUsuńpiękne, smaczne, po prostu świetne!
OdpowiedzUsuńJakie cudne! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! Musze zrobić kiedyś na jakąś impreze- tak fajnie się je odrywa !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zawijaski, na śniadanko w sam raz!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, koniecznie muszę takie zrobić u siebie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wyglądają, muszę na prawdę pozpływać się w ustach! Zrobię w weekend na śniadanie!
OdpowiedzUsuń