Przy okazji przypominam o głosowaniu w konkursie Blog Roku :) Szczegóły TUTAJ (klik)
- 1 l wody
- włoszczyzna (1 marchew, 1 korzeń pietruszki, kawałek selera, biała część średniego pora)
- 1 cebula
- 2 listki laurowe
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 200 g zielonej soczewicy
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pasty czosnkowej (lub 3 ząbki czosnku)
- 1 mała papryczka chili (lub 1/2 łyżeczki chili w proszku)
- pieprz
- kilka niteczek szafranu
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 2 łyżki oliwy czosnkowo-ziołowej
- do podania: natka pietruszki, listki tymianku, grzanki, sos balsamiczny
PRZYGOTOWANIE:
Do garnka wlać wrzątek, dodać pokrojoną w większe kawałki włoszczyznę, cebulę, listki laurowe i ziele, wsypać soczewicę oraz sól, szafran (wcześniej namoczony w dwóch łyżkach ciepłej wody) i kolendrę. Gotować 30 minut pod przykryciem, na średnim ogniu. Dodać pastę czosnkową (lub 3 ząbki czosnku rozdrobnić i rozetrzeć z 1/3 łyżeczki soli), drobno pokrojoną papryczkę chili, doprawić świeżo mielonym pieprzem. Do zupy dolać oliwę, wymieszać. Podawać z dodatkami, np. tymiankiem i sosem balsamicznym lub natką pietruszki i pszennymi grzankami.
Twoja zupa wygląda niesamowicie, bardzo ładne zdjęcia:) Lubię soczewicę, ale zupy nigdy nie gotowałam. Właśnie zostałam skutecznie zachęcona do spróbowania:)
OdpowiedzUsuńWszystko co pikantne - ubóstwiam! :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, a do zupy z soczewicy ostatnio mnie ciągnie bardzo. Jadłam z tydzień temu w restauracji, ale chętnie sporządzę własnoręcznie. Takiej zielonej soczewicy jeszcze nie kupowałam, ale wygląda cudnie, więc może wypróbuję. Pikantne zupki dobrze rozgrzewaja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę na bentopopolsku.blogspot.com
Monika
Ostra i jednocześnie bardzo kolorowa :)
OdpowiedzUsuńPikantna zupa to nie tylko w dzień pikantnych potraw! Do mnie w końcu zawitała zima więc podobne zupy będą bardzo mile widziane przez następne tygodnie!
OdpowiedzUsuńjest piękna:-) z zielonej soczewicy nigdy nie robiłam ale z pewnością się skuszę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Mmmm... a ja jeszcze bez śniadania i chce mi się się tej zupki!:))
OdpowiedzUsuńo tak taka zupa może porządnie rozgrzać :) wygląda niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJadłam kiedyś zupę z czerwonej soczewicy, jeżeli ta smakuje podobnie to jest przepyszna! :)
OdpowiedzUsuńI jak wygląda, mmm...
Dużo czosnku i do tego szafran, pyszka!
OdpowiedzUsuń