Dobrze podawać je z sosem czosnkowym, tzatziki, kwaśną śmietaną lub jogurtem greckim. Polecamy :)
SKŁADNIKI (na 8 sztuk):
- *8 dużych liści szpinaku
- 125 g filetu z piersi kurczaka
- 50 g komosy ryżowej (quinoa)
- 1 dymka ze szczypiorkiem
- 2 czubate łyżeczki pesto rosso
- sól, pieprz
- olej Wielkopolski lub oliwa z oliwek (2 łyżki)
- jogurt grecki, kwaśna śmietana lub sos czosnkowy
Mięso drobno posiekać. Quinoa ugotować, odcedzić na sitku. Szczypior posiekać. Połączyć wszystko w misce, dodać pesto i doprawić do smaku. Liście szpinaku (takie wielkości dłoni) zanurzać na 2 sekundy we wrzątku, po czym wyciągać delikatnie i rozkładać na ręczniku papierowym. Na każdym liściu układać łyżkę farszu, uformować wałeczek i zawinąć jak gołąbka. Smażyć po 5 minut z każdej strony na średnio rozgrzanym grillu wysmarowanym olejem (u mnie opcja na grillowanie warzyw). Pod koniec można zwiększyć poziom grzania o 1 i zarumienić. Podawać z jogurtem greckim, tzatziki, kwaśną śmietaną lub sosem czosnkowym.
bardzo wiosenne:)
OdpowiedzUsuńJej, to chyba pierwsze golabki, ktore mam ochote zrobic - tych tradycyjnych, kapuscianych, nie lubie. Ale szpinakowe to co innego!
OdpowiedzUsuńJutro lecę na bazar. Przepis genialny :) Dzieki !!!!
OdpowiedzUsuńMniam! bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, a jak ładnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPatrząc na te gołąbeczki, aż się ma ochotę na piknik! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzaskakujące danie, a z drugiej strony takie oczywiste :)
OdpowiedzUsuńmusi smakować rewelacyjnie!
:)
wow, świetne!Rewelacyjny pomysł :) Ładnie się ta zieleń komponuje z tą miseczką!
OdpowiedzUsuńZaskakujące i bardzo,bardzo smakowite !:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny skąd wy bierzecie te pomysły?! Na zawijanie w liście szpinaku nie wpadłabym, choć eksperymenty nie są mi obce:). Co do quinoa, to świetnie się nadaje do takich akcji (nomen omen dziś ją jedliśmy na obiado - kolacje, gdzie zastępowała ryż w risotto). Biorę przepis, bez kurczaka, bo drobiu, jak i większości mięsa nie jadamy.Pozdrawiam i czekam na dalsze inspiracje.
OdpowiedzUsuńto ja porywam dwa i nikomu nie oddam :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńJuz wiem co zrobie z siata szpinaku, ktory czeka na swoja chwile w lodowce :)Pozdrawiam, flowerek.com
OdpowiedzUsuń