SKŁADNIKI (na 4 szaszłyki):
- 12 ładnych, dużych krewetek z ogonkami
- kilka kawałków świeżego ananasa
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka płatków słodkiej papryki
- szczypta chili
- szczypta soli morskiej
- sok z 1/2 pomarańczy
- 2 łyżki ketchupu Heinz
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1 łyżeczka octu ryżowego
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 1 łyżeczka startej skórki z pomarańczy
- 1/2 łyżeczki startego świeżego imbiru
- świeżo mielony pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Drewniane szpikulce zamoczyć na 20 minut w zimnej wodzie.
Krewetki rozmrozić na sicie pod strumieniem zimnej wody. Osuszyć. Nabijać na patyki na przemian z ananasem. Piekarnik nagrzać na 200 stopni. Oliwę wymieszać z chili, solą i zmieloną w młynku papryką. Smarować szaszłyki z obu stron. Na dole umieścić blaszkę wyłożoną folią aluminiową. Piec na kratce 15-20 minut. W międzyczasie obrócić i posmarować resztą oliwy. Wszystkie składniki na sos wymieszać. Podawać razem.
Sosu wyjdzie trochę więcej, ale smakuje on równie dobrze np. z nugetsami z kurczaka, więc na pewno się nie zmarnuje :)
Fantastyczne zdjęcia! Kolory i pomysł szaszłyków wspaniały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mmmm rewelacja! Uwielbiam krewetki, jestem przekonany że takie połączenie w pełni zadowoliłoby moje kubki smakowe. Świetny pomysł na sos! I super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam krewetki, skuszę się na ten przepis :)
OdpowiedzUsuń