Jeśli wcześniej zamarynujecie tofu jego smak będzie bardziej intensywny. Jednak nawet tofu marynowane tylko 15 minut w połączeniu z pysznym i intensywnym colesławem zasmakuje nawet tym, którzy do tej pory kojarzyli je z mdłym smakiem.
Chrupiące tofu z colesławem z czerwonej kapusty i sezamem
(inspiracja: Joy of Kosher)
SKŁADNIKI:
(2 porcje)
- tofu naturalne - 1 kostka
- łyżeczka sezamu
- łyżeczka oleju sezamowego
- 2 łyżeczki sosu sojowego
- świeżo mielony pieprz
- oliwa lub olej do smażenia
- pół główki niedużej czerwonej kapusty
- sól
- pół czerwonej cebulki
- 2 łyżki octu z czerwonego wina
- łyżka jasnego miodu
- łyżeczka brązowego cukru
- świeżo mielony pieprz
- listki jarmużu
- natka pietruszki, kiełki lub kolendra
- uprażony na suchej patelni sezam
PRZYGOTOWANIE:
1. Wymieszać sos sojowy, olej sezamowy, pieprz i łyżeczkę sezamu. Kostkę tofu pokroić na sześć części i "obtoczyć" w marynacie. Zostawić na co najmniej 15 minut.
2. Przygotować colesław: połówkę czerwonej kapusty drobno pokroić i dodać pokrojoną w piórka cebulę, całość delikatnie posolić.
3. Surówkę przyprawić octem z czerwonego wina, miodem, cukrem i pieprzem - wymieszać i spróbować.
4. Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oliwy lub oleju. Smażyć tofu aż stanie się lekko złociste.
5. Podawać tofu na colesławie, można dodać listki jarmużu, natkę pietruszki lub kiełki. Posypać uprażonym na suchej patelni sezamem.
takiego tofu jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńmniami!!! muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na tofu! lubię takie dania, a tym bardziej mnie zachęca, bo już wieki nie przyrządzałam kapusty! :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczne zdjęcia, aż nabrałam ochoty na czerwoną kapustę :-)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjakie tofu polecasz?
OdpowiedzUsuńNaturalne lub marynowane Polsoja - jest najłatwiej dostępne i w sumie niezłe :)
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo za radę! :-)
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Cibeie :)
OdpowiedzUsuńCiekawie dobrałaś składniki, ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam tofu ale chyba najwyższa pora ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, pozwoliłam sobie nominować cię do Liebster Blog Award. Więcej szczegółów tutaj: http://jatyi2psy.blogspot.com/2015/01/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńAle pysznie to wygląda! Teraz i ja mam ochotę na czerwoną kapustę, jak i resztę tego dania :)
OdpowiedzUsuńBrzmi i wygląd baaardzo smakowicie ^^
OdpowiedzUsuń