...więc trzeba świętować. Tak po prostu... gorącą czekoladą z odrobiną alkoholu ;)
Ciepłe mleko, pyszna czekoladowa kostka, Jagertee i od razu robi się cieplej od środka. Uwaga, taka czekolada ma właściwości rozluźniające i rozweselające ;)
A Ty jak? Czekasz czy oblizujesz? ;)
OdpowiedzUsuńGwoli jasności (klik)
UsuńHaha ;) To był mój pierwszy raz z nią więc poczekałam... ale następnym razem kto wie kto wie ;))
UsuńIdealnie na dzień czekolady!
OdpowiedzUsuńśliczny kubeczek, taki.. urodzinowy ;]
OdpowiedzUsuńoj, a czekolada na gorąco w świeto czekolady powinna być podstawą!
:) aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńEch, przyssalabym sie do tego (swoja droga, fantastycznego) kubeczka...
OdpowiedzUsuń